ORĘDZIA I OBJAWIENIA PRYWATNE

Jakie są zamiary Boże w objawieniach prywatnych

Objawienia prywatne nigdy nie mają na celu głoszenia nowej nauki wiary. Wiara nasza bowiem opiera się na Świętej Tradycji Kościoła i Piśmie Świętym, czyli na słowie objawionym przez same­go Boga, powierzonym Kościołowi Świętemu, który je swoim auto­rytetem wyjaśnia i do wierzenia podaje. Objawienia zaś prywatne mogą w sposób pogłębiony prawdy Boże tylko wyjaśniać i uzupeł­niać, dodając do nich budujące i pouczające szczegóły.
Bóg posługu­je się niekiedy objawieniami prywatnymi dla pobudzenia wiernych do większej gorliwości lub dla wprowadzenia np. nowych uroczysto­ści i nabożeństw. Tak np. uroczystość Bożego Ciała bierze swój początek z objawień bł. Julianny z Leodium (1193 — 1258), a znane dziś w całym Kościele nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusa powstało pod wpływem objawień, którymi Pan Jezus zaszczycił wi­zytkę Marię Małgorzatę Alacoque (1647 — 1690).
Można by tu jeszcze wymienić cały szereg świętych, którzy zostali zaszczyceni wizjami i objawieniami, a którzy potem swoim życiem wywarli ogromny wpływ na życie całego Kościoła Świętego, a także świata, jak chociażby Św. Franciszek z Asyżu, czy w ostatnich cza­sach słynny włoski stygmatyk Ojciec Pio a także bł. Faustyna.
Główną przyczyną objawień prywatnych jest dobroć i Miłosie­rdzie Boże. Bóg pragnie w ten sposób zachęcić dobrych do wy­trwania, wzmocnić w nich wiarę i ufność podczas powszechnych doświadczeń, a szczególnie przypomnieć Sprawiedliwość Bożą, aby pobudzić ludzi do pokuty i poprawy życia. Nieraz Pan Bóg upomina w ten sposób całe narody.
Jest to też znak szczególnej dobroci Bożej, gdy w danym społe­czeństwie wybiera jakąś osobę godną i świątobliwą, której powie­rza określoną misję do spełnienia. Np. Francja otrzymała swego czasu taką pomoc w osobie Św. Joanny d'Arc, a następnie Św. Teresy od Dzieciątka Jezus, które swoją ofiarą i modlitwą odnowiły życie chrześcijańskie w swojej ojczyźnie.
Pan Bóg i o nas nie zapomniał, przestrzegając i upominając przez świątobliwą Wandę Malczewską, która swymi wizjami do­dawała ducha naszym rodakom.

Są ludzie, którzy uważają wszelkie objawienia prywatne za wy­mysły, a krytykując je odnoszą się do nich z pewną ironią i lek­ceważeniem, a na tych, co im dają wiarę, patrzą z politowaniem. Szczególnie, gdy chodzi o niewiasty miewające objawienia, przypi­sują je ich religijnemu przeczuleniu, dewocji lub niezdrowej skłon­ności do nadzwyczajności.
Jak mamy się wobec tych zjawisk zachować? Objawienia prywatne istnieją, to jest pewne. Potwierdza to Pismo Święte. Czytamy u proroka Joela: „I wy­leję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia" (J13,1-3; ST). Potwierdza to też św. Piotr (Dz2,16-18) a św. Paweł wielokrotnie pisze w swoich listach o ob­jawieniach prywatnych pouczając nawet, jak należy się względem nich zachować (1 Kor 14,1-40).
Św. Tomasz z Akwinu, doktor Kościoła pisze: „We wszystkich wiekach byli i są tacy, którzy posiadają ducha proroctwa — wpra­wdzie nie na to, by głosić nową naukę, lecz dla kierowania czyn­nościami ludzkimi".
Kościół Święty, nieomylny nauczyciel prawdy, zawsze uznawał objawienia prywatne, a często wyraźnie potwierdzał ich prawdzi­wość. Historia Kościoła podaje liczne przykłady prawdziwych ob­jawień. Znane są z objawień prywatnych szczególnie niektóre nie­wiasty, jak św. Katarzyna Sieneńska, św. Teresa Wielka, święte Gertruda, Brygida, Hildegarda. Przed 100 laty żyła jedna z naj­większych mistyczek w historii Kościoła Świętego, znana niemiec­ka stygmatyczka, świątobliwa Anna Katarzyna Emmerich, która w objawieniach swoich opisuje całe życie Zbawiciela, a szczególnie jego bolesną mękę i śmierć.
Odrzucić to wszystko byłoby, według Vasquesa, nawet zgor­szeniem i oznaką bezbożności.
Słusznie więc pisze kardynał Bona: „Tak z Pisma Świętego, jak i ze świadectw historycznych wynika, że we wszystkich wiekach i w każdym stanie ludzi występowały objawienia prywatne"; w procesie kanonizacyjnym św. Teresy Wielkiej mówiło się o jej objawieniach prywatnych jako o rzeczach powszechnie znanych i pewnych, i powoływano się przy tym na liczne teksty ze Starego i Nowego Testamentu.