Obrona Jasnej Góry wlała jakby nowe siły w sparaliżowany organizm
narodu. Uwierzono w zwycięstwo. Na wiosnę 1655 roku całe południe Polski
było już wolne od wroga. Król Jan Kazimierz wrócił do kraju. Dnia l
kwietnia 1656 roku przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie
nuncjusz papieski. Piotr Vidoni, celebrował uroczyście Mszę świętą. Na
Podniesienie król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na
kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając od słów: „Wielka Boga —
Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico" ogłosił Matkę Bożą za szczególną
Patronkę Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował
wystarać się u Stolicy Apostolskiej pozwolenie na obchodzenie Jej święta
jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną
chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy
świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk
nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie
odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża
odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich
obecnych nowe wezwanie: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”.
Tak więc od dnia l kwietnia 1656 roku Polska stała się urzędowo
ogłoszonym królestwem Maryi, oddała się pod Jej rządy. Każdy król miał
być odtąd niejako Jej regentem, sprawującym nad narodem rządy w Jej
imieniu. Król Jan Kazimierz nie był pierwszym, który oddał swoje państwo
w szczególną opiekę Bożej Matki. W roku 1512 gubernator hiszpański
ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Florydy. W roku 1638 król
francuski. Ludwik XIII, osobiście i uroczyście ogłosił Matkę Bożą
Niepokalanie Poczętą Patronką Francji.
Choć ślubowanie Jana
Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to
jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu
Królowej Korony Polskiej jest obraz Pani Częstochowskiej (czyli takim,
jaki zawieszony jest w prezbiterium naszego kościoła). Koronacja obrazu
jasnogórskiego papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała
przekonanie o królewskości Maryi.
Była to pierwsza koronacja wizerunku Matki Boskiej, która odbyła się poza Rzymem.
Niestety śluby króla Jana Kazimierza nie zostały spełnione. Przyszły
uciążliwe wojny: najazd Rakoczego (1657), wojna z Rosją (1660-1667),
abdykacja króla (1668), długotrwałe wojny z Turcją (1672-1683), wojny
domowe o tron polski, rządy Sasów i wreszcie 150 lat niewoli pod trzema
zaborami (1772-1918).
Propagowaniem kultu Maryi Królowej
Korony Polskiej zajęło się, założone w 1730 roku, specjalne Bractwo
Królowej Korony Polskiej. Tytuł Maryi Królowej Korony Polskiej stał się
powszechny i oficjalnie uznany, o czym świadczy zapis konstytucji
sejmowej z 1764 roku: „Rzeczpospolita Polska stwierdza, że jest do
swojej Najświętszej Królowej Maryi Panny w Obrazie Częstochowskim cudami
słynącym zawsze nabożna i Jej protekcji w potrzebach doznająca”.
Kult
Królowej Korony Polskiej stał się bardzo aktualny po rozbiorach Polski.
Polacy zaczęli przypominać sobie niezrealizowane w pełni śluby Jana
Kazimierza. Powróciła do nich emigracja polska we Francji, pod
przewodnictwem ks. A. Jełowieckiego, w 1854 r. oraz środowiska Lwowa i
Krakowa, głównie z inicjatywy biskupów Józefa Bilczewskiego i Józefa
Pelczara. Kult Królowej Korony Polskiej odegrał wielką rolę w pracy nad
budzeniem poczucia i świadomości narodowej. Zaborcy doceniali znaczenie
tego kultu i rozpoczęli walkę z jego propagowaniem. Na przykład
monarchia austro-węgierska środkami administracyjnymi próbowała nie
dopuścić do propagowania tego tytułu maryjnego na terenie Galicji.
Rozpoczęto od usuwania wezwania „Królowa Korony Polskiej” z wszelkich
wydawnictw i modlitewników nadsyłanych do Krakowa i okolicy. W 1792 roku
zawiadomiono drukarzy, że wezwanie „Królowa Korony Polskiej” należy
zastąpić tytułem „Królowa Galicyjska”. Rosja wydała walkę obrazkom Matki
Boskiej Częstochowskiej, propagowanym na terenie Podlasia przez biskupa
Beniamina Szymańskiego. Jednak najbardziej rygorystyczne przepisy
wprowadziły Prusy. Walczono z pielgrzymkami do Częstochowy, usuwano z
bibliotek publikacje o Królowej Korony Polskiej, ścigano procesami
posiadanie i rozpowszechnianie obrazu jasnogórskiego. Komisarze obwodowi
wypytywali sołtysów, czy księża odmawiając Litanię Loretańską pomijają
wezwanie „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”. Jeszcze w 1903
roku sąd bytomski nakazał zniszczenie matryc książek, zawierających te
niebezpieczne dla państwa pruskiego słowa.
Rozwijający się
kult Królowej Korony Polskiej przyczynił się do ustanowienia specjalnego
święta maryjnego związanego z tym tytułem. Przyczyniło się do tego
Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej, powstałe we
Lwowie i poświęcające pierwszą niedzielę maja modlitwom dziękczynnym za
opiekę Maryi nad Polską. Inicjatywę poparł arcybiskup Józef Bilczewski, a
papież Pius X w 1909 r. ustanowił święto Królowej Korony Polskiej dla
diecezji lwowskiej i przemyskiej, polecając obchodzić je w pierwszą
niedzielę maja. W 1914 r. obchody przeniesiono z pierwszej niedzieli
maja na 2 maja. Starania Episkopatu po odzyskaniu przez Polskę
niepodległości skłoniły Świętą Kongregację Obrzędów w 1924 r. do
przeniesienia tego święta na 3 maja. W 1925 roku rozciągnięto je na
wszystkie diecezje polskie. W ten sposób doszło do połączenia
świętowania rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja oraz święta Królowej
Korony Polskiej.
Po napaści w 1939 roku Niemiec na Polskę obchodzenie święta Królowej Korony Polskiej znów zostało zakazane.
Dnia
31 października 1943 roku papież Pius XII dokonał poświęcenia całej
rodziny ludzkiej Niepokalanemu Sercu Maryi. Zachęcił równocześnie, aby
tegoż aktu oddania się dopełniły wszystkie chrześcijańskie narody.
Episkopat Polski uchwalił, że dnia 7 lipca 1946 roku aktu poświęcenia
dokonają wszystkie katolickie rodziny polskie; dnia 15 sierpnia -
wszystkie diecezje, a dnia 8 września tegoż roku cały naród polski. Na
Jasnej Górze zebrało się ok. miliona pątników z całej Polski. W imieniu
całego narodu i Episkopatu Polski, akt ślubów odczytał uroczyście
kardynał August Hlond.
Kiedy w roku 1945 Polska uzyskała
uwolnienie od jarzma hitlerowskiego, Episkopat Polski, pod
przewodnictwem kardynała Augusta Hlonda, na Jasnej Górze odnowił akt
poświęcenia się i oddania Bożej Matce. Ponowił też złożone przez króla
Jana Kazimierza śluby. W uroczystości tej brała udział milionowa rzesza
wiernych.
W przygotowaniu do tysięcznej rocznicy chrztu Polski
(966-1966), w czasie uroczystej "Wielkiej Nowenny", na apel prymasa
Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, cała Polska ponownie oddała się
pod opiekę Najświętszej Maryi, Dziewicy-Wspomożycielki. 26 sierpnia 1956
roku Episkopat Polski dokonał aktu odnowienia ślubów jasnogórskich,
które przed trzystu laty złożył król Jan Kazimierz. Prymas Polski był
wtedy w więzieniu. Symbolizował go pusty tron i wiązanka
biało-czerwonych kwiatów. Po sumie pontyfikalnej odczytano przez prymasa
ułożony akt odnowienia ślubów narodu. W odróżnieniu od ślubowań
międzywojennych, akt ślubowania dotykał bolączek narodu, które uznał za
szczególnie niebezpieczne dla jego chrześcijańskiego życia. 5 maja 1957
r. wszystkie diecezje i parafie oddały się pod opiekę Maryi. Finałem
Wielkiej Nowenny było oddanie się w święte niewolnictwo całego narodu
polskiego, diecezji, parafii, rodzin i każdego z osobna (1965) tak, aby
Maryja mogła rozporządzać swoimi czcicielami dowolnie, ku ich większemu
uświęceniu, dla chwały Bożej i dla królestwa Chrystusowego na ziemi.
Dnia 3 maja 1966 roku prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński, w
obecności Episkopatu Polski i tysięcznych rzesz oddał w macierzyńską
niewolę Maryi, za wolność Kościoła, rozpoczynające się nowe tysiąclecie
Polski.
W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję Królowę Polski główną patronką kraju i niebieską Opiekunką naszego narodu.
W
roku 1973 z okazji 300-lecia śmierci o. Augustyna Kordeckiego katolicka
Polska przypomniała sobie w modłach i akademiach czasy „potopu" i
cudownej obrony Jasnej Góry, której epilogiem było oddanie państwa
polskiego i narodu w opiekę Bożej Matki.
Na zakończenie roku
jubileuszowego 1975 kardynał Prymas Polski, Stefan Wyszyński, w imieniu
Episkopatu Polski wręczył papieżowi. Pawłowi VI, list-petycję, aby na
zakończenie tegoż roku świętego Ojciec święty raz jeszcze w sposób
uroczysty poświęcił Matce Bożej cały rodzaj ludzki.
Czytaj także:
MARYJO, POMÓZ TEJ BIEDNEJ POLSKIEJ ZIEMI
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________