Jest również Opiekunem Kościoła Świętego.
Słowo "Opiekun" określa tu Józefa jako
tego, który służy spełnieniu się misji
Jezusa i Kościoła.
Jezus, krótko przed śmiercią, bardzo konkretnie
mówił o tym, co będzie najważniejsze w Jego
Kościele. Powiedział do Apostołów: "Miłujcie się tak
jak Ja was umiłowałem. Po tym poznają żeście
moimi uczniami". Prosił też Ojca o jedność: "Aby
byli jedno, jak Ja i Ty jedno jesteśmy. Aby świat
uwierzył, żeś Ty Mnie posłał".
Miłość i Jedność - to dwa znaki Kościoła jako
wspólnoty, które mają moc przyciągania
niewierzących do Chrystusa. Każdy człowiek w głębi
serca pragnie kochać i być kochanym, pragnie
jedności z innymi. Doświadczenie życia pokazuje
jednak, że jest inaczej. Nawet, gdy mamy dobrą wolę, udaje się to
do pewnego momentu, lecz gdy przychodzi zagrożenie ze strony drugiej
osoby, gdy musimy rezygnować ze swojego zdania, ustępować, tracić
twarz... po pewnym czasie mówimy: dosyć! Stąd tyle dramatów: gniew,
rozwody... Takie jest nasze życie poddane grzechowi. Grzech zawsze
sprowadza śmierć: choć biologicznie żyjemy, duchowo jesteśmy martwi!
Dlatego właśnie Chrystus daje nam dar Kościoła, abyśmy bezsensownie nie
cierpieli. Kościół jest drogą w podwójnym sensie. Najpierw dla
wierzących jest drogą, na której otrzymujemy dar miłości i jedności, to
znaczy dar zmartwychwstania, dar nowego serca. My bardzo często
odkupienie Chrystusa zawężamy tylko do Jego bolesnej męki i śmierci za
nasze grzechy, do ofiary, którą należało złożyć za nas, aby przebłagać
Boga. Ale przecież wiemy dobrze, że samo wykupienie kogoś z więzienia
niewiele pomaga; gdy serce takiego człowieka pozostaje niezmienione, po
pewnym czasie wraca on znów do więzienia. Prawdziwy cud jest wtedy,
gdy Chrystus zmartwychwstaje w tobie i we mnie; gdy serce oszusta,
niewolnika nałogów... zostaje zastąpione przez serce Jezusa. To nowe
serce to Duch Święty, Duch Chrystusa w nas. Chrześcijaninem jest ten
kto ma tego samego Ducha co Chrystus. Gdy Kościół ma takich chrześcijan
wtedy jest też prawdziwie misyjny, jest Drogą dla niewierzących,
mocnym Znakiem, wyjścia z tego świata zniewolonego pieniądzem,
cielesnością i egoizmem. Jest znakiem, że możliwa jest miłość i jedność
aż po krzyż.
Jan Paweł II prosił, aby dla tej odnowy naszego duszpasterstwa na nasze czasy obrać za patrona Świętego Józefa (Redemptoris custos, 32). Chrystus przychodzi na świat w Rodzinie. Jego misja zbawiania, uzdrawiania ludzkości, zaczyna się od rodziny. Głową Świętej Rodziny zostaje człowiek, który potrafi słuchać woli Boga. Józef wydaje swoje życie dla Chrystusa i Maryi. Ten, który w porządku ludzkim jest najważniejszy jako ojciec rodziny, staje się sługą zbawienia, w cieniu swojej Małżonki i Syna. Prośmy Józefa, Opiekuna Kościoła o nową ewangelizację, aby tak jak kiedyś towarzyszył Jezusowi i Maryi, tak i teraz uczynił to w naszym życiu i w naszych wspólnotach. Święty Józefie - Opiekunie Kościoła Świętego - prowadź nas.
Jan Paweł II prosił, aby dla tej odnowy naszego duszpasterstwa na nasze czasy obrać za patrona Świętego Józefa (Redemptoris custos, 32). Chrystus przychodzi na świat w Rodzinie. Jego misja zbawiania, uzdrawiania ludzkości, zaczyna się od rodziny. Głową Świętej Rodziny zostaje człowiek, który potrafi słuchać woli Boga. Józef wydaje swoje życie dla Chrystusa i Maryi. Ten, który w porządku ludzkim jest najważniejszy jako ojciec rodziny, staje się sługą zbawienia, w cieniu swojej Małżonki i Syna. Prośmy Józefa, Opiekuna Kościoła o nową ewangelizację, aby tak jak kiedyś towarzyszył Jezusowi i Maryi, tak i teraz uczynił to w naszym życiu i w naszych wspólnotach. Święty Józefie - Opiekunie Kościoła Świętego - prowadź nas.
Congregavit nos in unum Christi amor
http://adam-czlowiek.blogspot.com/ ________________________________