Papież, który głosił cały czas Jezusa z Nazaretu,
teraz nam wszystkim przypomina: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie
ulegli pokusie”. Rozpoczynający się Wielki Post to wezwanie do wielkiego
szturmu modlitewnego za Kościół i za wiarę w świecie
Spekulacje, szum medialny, podejrzenia – to nie ma nic wspólnego z
chrześcijańską odpowiedzią na decyzję Ojca Świętego o rezygnacji z
urzędu. – Benedykt XVI prowadzi nas i wzywa w Roku Wiary i u progu
Wielkiego Postu do medytacji i czuwania z Jezusem. Mamy upaść na kolana i
błagać Pana Boga za Kościół, za wiarę w świecie – podkreśla w rozmowie z
„Naszym Dziennikiem” ks. abp Andrzej Dzięga, metropolita
szczecińsko-kamieński. – Ojciec Święty, zapowiadając swoje ustąpienie u
progu Wielkiego Postu, bardzo czytelnie oddaje nas w dłonie Chrystusa,
który jest Głową Kościoła. On nam wskazuje: wsłuchajcie się w Chrystusa,
bo to Jego słowo, Jego moc przemienia nas i ratuje świat –dodaje.
Bardzo wymowna w tym kontekście jest data i godzina zakończenia
papieskiej posługi przez Benedykta XVI. 28 lutego br. to czwartek,
przeddzień pierwszego piątku miesiąca. – W moim osobistym odbiorze
Ojciec Święty – wskazując na godz. 20.00 – wskazuje na Godzinę Ogrójca,
gdy Chrystus prosił apostołów: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie
ulegli pokusie. Duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe” – zwraca
uwagę ks. abp Dzięga. Przypomina, że apostołowie jednak posnęli i to
jest przestroga dla nas. Papież, który głosił cały czas Jezusa z
Nazaretu, teraz nam wszystkim na nowo przypomina: „Czuwajcie i módlcie
się”.
Wymowne jest, że ostatnią celebracją liturgiczną Benedykta XVI jako
Papieża będzie dzisiejsza Liturgia Środy Popielcowej, która wprowadza
nas w Wielki Post. Czas ten staje się w tym roku zarówno przygotowaniem
do obchodów Wielkanocy, jak i wielką modlitwą w intencji ustępującego
Następcy Świętego Piotra oraz o dobry wybór nowego, który poprowadzi
Kościół przez kolejne lata. Podkreśla to ks. abp Wacław Depo,
metropolita częstochowski, który zwraca też uwagę, że sytuacja, w jakiej
się obecnie znaleźliśmy, „to zobowiązanie do ufnej modlitwy w
intencjach Ojca Świętego i w intencjach całego Kościoła”. – Kościół ma
trwać przy Chrystusie, i to trwać na kolanach, wtedy jest bezpieczny. A
jednocześnie ma głosić światu Zmartwychwstałego – wtedy jest wierny –
akcentuje również ks. abp Andrzej Dzięga. – Tylko prawda i miłość
przynoszą najpiękniejsze owoce. O modlitwie w intencji Benedykta XVI
zapewniło wczoraj w specjalnym telegramie przesłanym do Watykanu
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. „Tobie, Ojcze Święty, wyrażamy
wdzięczność zwłaszcza za ogłoszenie błogosławionym Jana Pawła II, za
pielgrzymkę do naszej Ojczyzny – jedną z pierwszych, za Twoją miłość do
wszystkich Polaków, żyjących w kraju i rozsianych poza jego granicami, a
także za trud mówienia do nas po polsku. Modlimy się w Twojej intencji w
całej Polsce, zwłaszcza na Jasnej Górze, by Bóg zachował Cię w zdrowiu i
wspierał swą łaską” – napisali księża biskupi z przewodniczącym KEP ks.
abp. Józefem Michalikiem na czele.
Rozmodlona Polska w łączności ze swoją Królową na Jasnej Górze ma
dziś wielką misję do spełnienia. To zadanie otoczenia modlitwą całego
Kościoła, bo od tego, co się wydarzy w Wielkim Poście, od wyboru nowego
Następcy Świętego Piotra, w dużym stopniu zależy przyszłość wiary, także
w naszej Ojczyźnie. W świecie, w którym toczy się bitwa o duszę
człowieka, takie tradycyjne praktyki wielkopostne, jak modlitwa, post,
jałmużna, to nasz wielki oręż. Bądźmy pewni, że Benedykt XVI nie
pozostanie nam dłużny. – Będzie dalej służył Kościołowi przez modlitwę.
Stanie się zakonnikiem, mieszkając w klasztorze na Watykanie.
Pozostaniemy razem z nim – zapewnia ks. abp Zygmunt Zimowski,
przewodniczący papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________