8 czerwca 2013
Wspomnienie
Niepokalanego Serca Maryi
_____________________________________________
Wiara w
prywatne orędzia nie jest obowiązkiem, a publikujący je nie zamierza uprzedzać
osądu kompetentnych władz kościelnych.
Opublikowano po uzyskaniu pozytywnej opinii księdza doktora
teologii dogmatycznej
____________________________________________
MATKA BOŻA: «Pisz, Człowiecze. Schyl głowę i przyjmij moje
matczyne błogosławieństwo: w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Moje
drogie dzieci, przesyłam wam moje matczyne błogosławieństwo, płynące z głębi
mojego Niepokalanego Serca. Zapowiedziany czas Tryumfu mojego Serca rozpoczął
się już w sercach tych wszystkich moich dzieci, które poświęciły się mojemu
Sercu i co dzień pielęgnują to poświęcenie, według prośby, którą wyraziłam w
Fatimie. Tryumf mojego Serca rozpoczyna się w sercach tych moich dzieci, które
pragną do końca wytrwać przy moim Boskim Synu – aby każde z nich mogło być
gotowe na objawienie się Jego Chwały.
Moje
dzieci, jeśli prawdziwie chcecie wytrwać przy krzyżu i być świadkami
zmartwychwstania Prawdy, powinniście, w obecnie toczącej się walce duchowej, z
całą odpowiedzialnością i zaangażowaniem stawać po stronie mojego Boskiego
Syna. Pamiętajcie, że objawienie się Chwały mojego Syna ukaże całej ludzkości
prawdziwy obraz grzechu – jakim on jest i jak bardzo przez to obrażany jest
Bóg. Każdy otrzyma łaskę poznania światła i ciemności – będzie to głębsze
poznanie, w jednym czasie, zarówno Bożego Miłosierdzia, jak i Bożej
Sprawiedliwości.
Wasze
poświęcenie się mojemu Niepokalanemu Sercu oznacza nie tylko wasze zawierzenie
i zaufanie Bogu, lecz również pozwala wam czerpać z naczynia Ducha Świętego,
którym jest moje Niepokalane Serce. W moim Sercu uczycie się teraz kształtowania
i przemiany ducha. Tryumf Mojego Niepokalanego Serca jest objawieniem
Kościołowi i całej ludzkości mojego macierzyństwa w Duchu Świętym, który
dokonuje przemiany oraz uświęca i przemienia oblicze ziemi. Te moje dzieci,
które wytrwają w Wieczerniku mojego Niepokalanego Serca, przygotowuję już
teraz, aby stały się moimi małymi apostołami, którzy poprzez łaskę mojego Syna
i z moją pomocą będą nieść pokój i prawdziwe świadectwo wiary. Tryumf mojego
Serca ukaże się też w sposób widoczny, gdyż Duch Święty, który mieszka w moim
Niepokalanym Sercu, sprawi, że nastąpi wielki znak: ludy i narody będą się
nawracać. Będziecie świadkami wielkich nawróceń, nawet najbardziej
zatwardziałych grzeszników. Lecz wpierw musi przyjść oczyszczenie, a także
ukazać się światło prawdy, w którym ludzkość będzie musiała opowiedzieć się, po
czyjej stoi stronie.
W
znaku Niewiasty Obleczonej w Słońce przychodzę do moich dzieci, do Kościoła
mojego Boskiego Syna, aby wypełnić Jego Wolę i aby moje Niepokalane Serce
przygotowało i objawiło Jego przyjście w Chwale.
Moje
zaproszenie do modlitwy, do pokuty i zadośćuczynienia, a także do poświęcenia
się mojemu Niepokalanemu Sercu, jest zatem planem i wolą Bożą! Wymaga ono od
was, Moje kochane dzieci, poświęcenia i odwagi. Zaufajcie prowadzeniu przez
Ducha Świętego i czyńcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam mówi i przekazuje, a
przede wszystkim żyjcie Jego Ewangelią i dawajcie żywe świadectwo Jego słowom.
Tryumf mojego Niepokalanego Serca to także łaska ratowania dusz i nawrócenia
dla wielu, wielu grzeszników. Dlatego proszę was, abyście pomogli mi ratować
dusze grzeszników poprzez wasze ofiary. W moim Niepokalanym Sercu dotykacie
tajemnicy krzyża i w nim odnajdziecie tajemnicę zmartwychwstania. W waszej
wierze i zaufaniu bądźcie jak apostoł Andrzej, który zawołał do swojego brata
Szymona: „Znaleźliśmy Mesjasza!” [1]. Trwajcie zatem na modlitwie, Moje kochane
dzieci, trwajcie przy Moim Boskim Synu w adoracji, aż przyjdzie, by objawić
swoją Chwałę i posłać was, abyście dali świadectwo o Jego Miłosierdziu. Nie
dajcie się zastraszyć złu, które co prawda pokazuje swoją potęgę, ale moim
dzieciom nie może nic uczynić. Chociaż stworzyło całe systemy i zwiodło całe
społeczeństwa i narody, to nie może nic uczynić tym, którzy należą do mojego
Boskiego Syna i poświęcili się mojemu Niepokalanemu Sercu. Diabeł-smok chce
odebrać wam nadzieję, chce pokazać, że jest „panem” tego świata, abyście się go
bali. Bądźcie jednak spokojni i nieugięci w walce, gdyż on tylko syczy jak wąż,
lecz wasza wiara, wasze zaufanie i poświęcenie mojemu Niepokalanemu Sercu
pozbawia go jadu.
Dlatego
w tym tak trudnym czasie, w którym całe stworzenie przeżywa bóle rodzenia i
tęsknotę za przywróceniem porządku Bożego, przynoszę wam, mimo wszystko,
orędzie nadziei i pokoju. Pomimo duchowej walki [2] pamiętajcie, że ostateczne
zwycięstwo należy do Boga i w tym zwycięstwie zawarty jest Tryumf mojego
Niepokalanego Serca.
Rozważajcie
moje słowa, a Ja wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego».
[1] J 1,41
[2] Tzn. walcząc ze
złymi duchami