Szkaplerz
sukienny i medalik szkaplerzny mają taką samą wartość duchową.
Chociaż przyjęcie powinno dokonać się przy pomocy szkaplerza
sukiennego (dwa płatki brązowego sukna połączone dwiema
tasiemkami), można go później, według osobistego uznania,
zastąpić medalikiem szkaplerznym. Czynimy to już sami. Zarówno
tradycyjny szkaplerz jak i medalik szkaplerzny (na jego noszenie
zezwolił Pius X w 1910 r.) powinny mieć z jednej strony wizerunek
Najświętszego Serca Jezusa, a z drugiej strony wizerunek Matki
Bożej ze szkaplerzem w dłoni.
Czy
przyjęcie szkaplerza oznacza przynależność do Bractwa
Szkaplerznego?
Przyjmujący
szkaplerz mogą zdecydować się na instytucjonalną przynależność
do Karmelu poprzez zapisanie się do bractwa szkaplerznego (istnieją
przy klasztorach karmelitańskich i w niektórych parafiach), bądź
na przynależność do szeroko pojętej rodziny szkaplerza świętego,
która nie wymaga zrzeszania się.
Co
zrobić, gdy szkaplerz ulegnie zniszczeniu?
Przyjęcia
do szkaplerza dokonuje się tylko jeden raz. Gdy zniszczy się nam
sukienny szkaplerz albo zgubimy medalik, nabywamy nowy i nakładamy
go sobie prywatnie. Nie jest wymagane poświęcenie nowego
szkaplerza. Gdybyśmy jednak tego chcieli, może uczynić to każdy
kapłan.
Czy
może przyjać szkaplerz osoba nieobecna?
Nie
przyjmuje się do bractwa lub rodziny szkaplerza świętego osób
nieobecnych. Wyjątek stanowią osoby ciężko chore, żołnierze lub
więźniowie. Można przesłać im poświęcony szkaplerz, by
założyli go sobie i podjęli praktykę nabożeństwa. Gdy ustaną
przeszkody powinni przyjąć go na nowo z ręki kapłana.
Co
zrobić ze zniszczonym szkaplerzem?
Zniszczony
sukienny szkaplerz najlepiej spalić. Nie powinniśmy wyrzucać go do
śmieci, gdyż byłoby to świadectwem braku czci dla samego znaku,
jak i dla Tej, od której go otrzymaliśmy.
Co
zrobić gdy zaniedba się noszenie szkaplerza?
Jeśli
ktoś przyjąwszy szkaplerz, nie nosił go dłuższy czas czy to z
zapomnienia, czy z niedbalstwa, czy też z powodu zagubienia go, nie
musi na nowo przyjmować go z rąk kapłana. Wystarczy, gdy sam sobie
go ponownie założy, żałując za zaniedbania i podejmując wymogi
nabożeństwa. Gdyby ktoś odrzucił szkaplerz z pogardy, a
zrozumiawszy, że źle uczynił, chciał powrócić do praktyki
nabożeństwa, powinien ponownie otrzymać szkaplerz od kapłana.
Czy
szkaplerz mogą przyjmować małe dzieci?
Stolica
Święta nie widzi przeszkód, aby szkaplerzem odziewać również
małe dzieci. Zaleca się jednak, aby były już w takim wieku, by
mogły zrozumieć podstawowe prawdy wiary. Wiedząc, kim jest Maryja,
owocniej będą mogły przyjąć dar Jej macierzyńskiej miłości.
Czy
można szkaplerz przechowywać w innym miejscu?
Szkaplerz
najlepiej nosić na szyi. Najczęściej wierni skrywają go
dyskretnie pod ubiorem. Nie czyni zadość obowiązkom nabożeństwa
ten, kto przyjąwszy szkaplerz wiesza go np. w mieszkaniu na ścianie.
Wielkość łask obiecanych przez Maryję domaga się od nas noszenia
szkaplerza w sposób godny.
Szkaplerz
nazywany jest popularnie szatą Maryi. Założenie go na szyję przez kapłana
wprowadza nas w świat niezmiernie bogatej i pięknej symboliki. Część szkaplerza
opadająca na plecy podpowiada nam, że "trudy, doświadczenia i krzyże
znosić winniśmy pod opieką Maryi z poddaniem się woli Bożej, tak jak Ona to
czyniła", a część spoczywająca na piersiach przypomina, że nasze serce
winno "bić dla Boga i bliźnich, z miłości odrywając się od przywiązań
doczesnych i wiązać się za pośrednictwem Maryi z dobrami wiecznymi" (Sz.
Praśkiewicz OCD, Nabożeństwo szkaplerzne, "Karmel" nr 24/1987, s.
38-41).
Przyodzianie
szatą wyraża głębokie tajemnice i ujawnia to, co jest najpiękniejsze w ludzkich
relacjach czy też w relacjach między człowiekiem a Bogiem. Już w Starym
Testamencie płaszcz był symbolem Bożych dobrodziejstw, opieki Opatrzności oraz
mocy udzielonej wybranemu człowiekowi. Odsłania na przykład wielkość
rodzicielskiej miłości. Po grzechu pierworodnym prarodziców dostrzegamy, jak
Bóg pierwszy troszczy się o ich los: "Sporządził dla mężczyzny i dla jego
żony odzienie ze skór i przyodział ich" (Rdz 3, 27). W dowód szczególnej
ojcowskiej miłości patriarcha Jakub sporządza dla swego syna Józefa szatę z
długimi rękawami i przyodziewa go. Jonatan obdarowuje Dawida swym płaszczem, co
symbolizowało jego wielką przyjaźń (1 Sm 18, 4). Gdy prorok Eliasz odchodzi do
nieba, pozostawia swój płaszcz Elizeuszowi, przekazując mu w ten sposób moc
Bożą i swego ducha (2 Krl 2, 14).
Przyodzianie
nową szatą wyraża oczyszczenie z grzechów. Oto kapłan Jozue stoi przed Bogiem w
brudnej szacie, która symbolizuje jego grzech, a znajdujący się obok szatan
oskarża go. Anioł zdejmuje z Jozuego szatę jego winy i przyodziewa go
"szatą wspaniałą" (Za 3, 1-4), wskazującą na odzyskanie czystości
serca.
W
starożytnym Rzymie istniał pewien wymowny zwyczaj mówiący, że przyodzianie
szatą oznacza przyjęcie nowego stanu. Gdy cesarz brał w posiadanie jakiś
budynek czy też chciał wyrazić swoją troskę o niego, zawieszał na jego
zewnętrznej ścianie swoje szaty. Odtąd budynek nabywał pewnych praw, ciesząc
się szczególną protekcją cesarza i jego dworu.
Św.
Paweł w Liście do Efezjan (6, 13-17) opisuje dokładnie duchową szatę-zbroję,
którą musi przywdziać na siebie prawdziwy żołnierz Chrystusa, jeśli chce ostać
się w walce i nie ulec przeciwnikowi. To od niej zależy los duchowych zmagań.
Przedstawia też wielokrotnie życie w Chrystusie jako przyoblekanie się w Niego
(Rz 13, 14; Ga 3, 27).
Przyodzianie
szkaplerzem przywołuje powyższe i podobne im obrazy. Odziewając nas swoją szatą
Maryja wyraża głębię matczynej miłości względem pielgrzymujących przez
doczesność dzieci Boga. Poprzez trud naśladowania Jej w tym znaku pomaga
skutecznie zrzucać szatę grzechu mieszkającego w nas "starego
człowieka". Oznajmia, że odtąd noszący szkaplerz staje się Jej własnością.
Staje się w Jej oczach kimś drogim ze względu na przyjęcie daru Jej duchowego
macierzyństwa. Przyodziewa szkaplerzem jakby duchową zbroją, dzięki której
skuteczniej możemy toczyć walkę z grzechem. Potwierdza wreszcie, że w jakiś
niepojęty dla nas sposób tajemnica doczesnych i wiecznych losów człowieka
zostaje zapieczętowana w Jej sercu, a czyż możemy znaleźć bezpieczniejsze dla
siebie miejsce, zanim spoczniemy w Sercu Ojca?
W
najważniejszym dokumencie XX-wiecznym o szkaplerzu, liście apostolskim z 11
lutego 1950r. Pius XII stwierdził:
"Nie
chodzi tu bowiem o rzecz małej wagi, lecz o zdobycie wiecznego zbawienia według
obietnicy podanej przez Najświętszą Maryję Pannę. Chodzi tu o najdonioślejszą
sprawę dla każdego i o właściwe jej przeprowadzenie. Bez wątpienia szkaplerz
jest niejako świętą szatą maryjną, znakiem i gwarancją opieki Bożej Rodzicielki."
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________