Światło
wiary – Należy uznać Boga w życiu publicznym!
Lumen
Fidei 55:
„Gdy
zanika wiara, pojawia się ryzyko, że zanikną również fundamenty życia, jak
ostrzegał poeta T. S. Eliot: «Potrzebujecie może, by wam powiedziano, że nawet
te skromne osiągnięcia / budzące w was dumę z uładzonego społeczeństwa / z
trudem przeżyją wiarę, której zawdzięczają swoje znaczenie?».Jeżeli usuniemy wiarę
w Boga z naszych miast, osłabnie zaufanie między nami, będziemy razem tylko ze
strachu i zagrożona będzie stabilność. List do Hebrajczyków stwierdza: «Bóg nie
wstydzi się być nazywanym ich Bogiem, gdyż przysposobił im miasto» (11, 16). Wyrażenie «nie wstydzić się» wiąże się z
publicznym uznaniem. Chce się przez to powiedzieć, że Bóg swoim konkretnym
działaniem wyznaje publicznie swoją obecność między nami, swoje pragnienie
umacniania więzi między ludźmi. Czyż
więc to my będziemy się wstydzić nazywania Boga naszym Bogiem? To my nie będziemy wyznawać, że Nim jest, w
naszym życiu publicznym i nie będziemy głosić wielkości życia wspólnego, które
jest możliwe dzięki Niemu? Wiara oświeca życie społeczne. Ona zawiera twórcze
światło dla każdej nowej chwili historii, ponieważ odnosi wszystkie wydarzenia
do ich początku i ukazuje przeznaczenie wszystkiego w Ojcu, który nas kocha.”
Takiego ogłoszenia i uznania Królestwa Chrystusa boi sie szatan najbardziej. Diabeł jest tym, który sprzeciwia sie zamysłowi Boga i Jego dziełu zbawienia, wypełnionemu w Chrystusie. Szatan i jego złe duchy odrzucili Boga i Jego królowanie. Pozostają w ciągłym rozdarciu, rozdwojeniu swojej natury i do takiego rozdarcia chcą doprowadzić jak największą liczbę ludzi. Szatan i ludzie, którzy sa z nim sprzymierzeni doskonale wiedza o tym, ze uznanie Chrystusa Królem w naszej ojczyźnie będzie dla nich klęską. Zależy im wiec na tym, by zniszczyć Polskę jako niezależne państwo, za wszelka cenę pozbawić Ja prawa do prawdziwej suwerenności i decydowaniu o duchowym kształcie naszego Narodu. Nie należy sie zatem dziwić, ze sprawa uznania godności Królewskiej Jezusa nad naszym narodem napotyka na tak wielki sprzeciw. Poprzez ich prace i działanie szatan chce stworzyć swoje własne królestwo kłamstwa i ciemności, by zdyskredytować – a wręcz zniszczyć – wszelkie natchnienia do działań indywidualnych i społecznych na rzecz nowego ładu w Polsce i w świecie. Znaki tej zewnętrznej walki sa wezwaniem do odpierania ataków złego ducha. Ojciec Święty Jan Paweł II w Liście Apostolskim Tertio millennio adveniente wzywał chrześcijan, by stanieli w pokorze przed Panem, i by zastanowili sie „nad odpowiedzialnością, jaka i oni ponoszą za różne przejawy zła w dzisiejszym świecie” (n 36). Ignorancja i pewność siebie rządzących zamienia sie w kompromitacje ochrzczonego narodu, który nie umie korzystać ze swojej wolności, który powierza swój los i swoja przyszłość ludziom szerzącym cywilizacje śmierci, którzy wydaja wyrok śmierci na dzieci nienarodzone. Jeżeli dzieci sa zabijane – to naród jest bez przyszłości. Zło popełniane przez przywódców narodu jest bardzo niebezpieczne – jest zaraźliwe. Postępowanie rządzących daje innym powód do usprawiedliwienia swoich nagannych postępków. W takiej sytuacji nie może braknąć miejsca dla Boga, dla Króla w życiu publicznym naszego narodu, którego Królowa jest Maryja, bo juz doświadczyliśmy, czym były dla nas systemy bez Boga. Jednocześnie doświadczyliśmy jak wielka Maryja jest Orędowniczką za naszym narodem.
Papież
Pius XI widząc zagrożenie dla społeczeństw ustanowił to święto, aby moc jego panowania
rozciągnęła sie nad narodami. Ówczesny papież pisał w encyklice Quas primas: „Czyż
święto Chrystusa Króla, obchodzone corocznie na całej ziemi, nie przyczyni sie
walnie do oskarżenia i zarazem naprawienia tego publicznego odstępstwa, któremu
z wielka szkoda dla społeczeństwa dało początek zeświecczenie. Albowiem im częściej
w niegodny sposób pomija sie milczeniem na międzynarodowych zebraniach i w
parlamentach najsłodsze Imię Zbawcy naszego, tym głośniej należy Je wielbić i
dobitniej stwierdzając prawa królewskiej godności Chrystusa".
Chrystus
Król i Jego Panowanie to nasza nadzieja- to nadzieja dla Polski. W Nim, przez
Niego i dla Niego wszystko ma bowiem swój cel ostateczny i jedyny. Jego
panowanie juz na tym świecie daje prawdziwy pokój, o którym pisze Pius XI:
"Przeto gdyby
kiedy ludzie uznali tak w życiu prywatnym, jak i publicznym królewska władze Chrystusa,
wówczas musiałyby przeniknąć wszystkie warstwy społeczne niewypowiedziane dobrodziejstwa,
jak sprawiedliwa wolność, jak ład i uspokojenie, zgoda i pokój". Jak uczy Kościół
Święty - tak jak poza Kościołem nie ma zbawienia, tak tez nie ma pokoju poza łaska
Chrystusowa.
Czy
mamy się wstydzić królewskiej władzy Chrystusa Króla?
Czyż więc to my będziemy się wstydzić nazywania Boga naszym Bogiem?
Czyż więc to my będziemy się wstydzić nazywania Boga naszym Bogiem?
opracowanie własne
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________