Temat
ikony koncentruje się na Męce krzyżowej, która czeka Jezusa. Obraz
przedstawia cztery postaci: Dzieciątko Jezus, Dziewicę Maryję oraz
archaniołów Michała i Gabriela. Niesione przez Archaniołów narzędzia
przypominają, że Dzieciątko Jezus czeka kiedyś straszna śmierć krzyżowa.
Proces tworzenia ikony
Historia ikony sięga być może nawet XII wieku. Nic nie wiadomo o jej autorze, gdyż ikon zwykle nie oznacza się autografem czy adnotacją o miejscu czy dacie powstania. Wiadomo, że ikony typu Matki Bożej Bolesnej były popularne w okresie średniowiecza na obszarach między Rusią a Grecją. Nie jest wykluczone, że Autor obrazu był mnichem z świętej góry Athos.
Proces tworzenia ikony
Historia ikony sięga być może nawet XII wieku. Nic nie wiadomo o jej autorze, gdyż ikon zwykle nie oznacza się autografem czy adnotacją o miejscu czy dacie powstania. Wiadomo, że ikony typu Matki Bożej Bolesnej były popularne w okresie średniowiecza na obszarach między Rusią a Grecją. Nie jest wykluczone, że Autor obrazu był mnichem z świętej góry Athos.
Tradycja
pisania ikony niewiele zmieniała się w ciągu wieków. Tworzenie nowego
obrazu jest czynnością po trosze artystyczną, duchową i rzemieślniczą.
Ikonografowie korzystają z podręczników o sposobie przedstawiania
świętych postaci, zawierających rysunki, informacje historyczne o
świętych czy opis gestów, które należy zastosować . Jednym z takich
podręczników (gr. Hermeneia) jest siedemnastowieczne dzieło Dionizego z
Atosu, spisane na prośbę mnichów ze Świętej Góry.
Autor ikony przygotowuje się do pracy duchowo, tak,
aby malować ikonę przede wszystkim w sobie samym. Malowanie to nie tylko
ruchy pędzla, ale także kontemplacja, asceza i milczenie. Ma to
prowadzić do duchowego umocnienia, jest to także rodzaj misji
apostolskiej, mającej na celu zapisanie i zaprezentowanie rzeczywistości
duchowej.
Jest to praca anonimowa, gdyż jest stymulowana tym,
co nie jest własnością ikonografa: na tradycyjnych wzorach i natchnieniu
Ducha Świętego. Autor powinien unikać umieszczania na obrazie
osobistych akcentów czy autografu, mając na uwadze słowa Jana
Chrzciciela: „Trzeba, aby On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30).
Archaniołowie
Ikona namalowana jest na desce o wymiarach 41,5 x 54 cm. Temat ikony koncentruje się na czekającej Jezusa Męce krzyżowej. Obraz przedstawia cztery postaci: Dzieciątko Jezus, Dziewicę Maryję oraz archaniołów Michała i Gabriela. Niesione przez Archaniołów narzędzia przypominają, że Dzieciątko Jezus czeka kiedyś straszna śmierć krzyżowa.
Archaniołowie
Ikona namalowana jest na desce o wymiarach 41,5 x 54 cm. Temat ikony koncentruje się na czekającej Jezusa Męce krzyżowej. Obraz przedstawia cztery postaci: Dzieciątko Jezus, Dziewicę Maryję oraz archaniołów Michała i Gabriela. Niesione przez Archaniołów narzędzia przypominają, że Dzieciątko Jezus czeka kiedyś straszna śmierć krzyżowa.
Aniołowie to św. św. Michał (z lewej strony) i
Gabriel (ze strony prawej). Nad tymi anielskimi postaciami widnieją
podpisy OAM i OAΓ. Archaniołowie są ubrani w zielony i czerwony
płaszcz. Zielona barwa w sztuce ikonografii symbolizuje wegetację
roślinną, żyzność, młodość; tym kolorem oznaczana są szaty męczenników,
których krew żywi Kościół. Czerwień jest kolorem krwi, oznacza życie,
siły witalne i piękno. Skrzydła aniołów symbolizują oderwanie od
wszystkiego, co ziemskie. Są też nawiązaniem do roli aniołów jako
posłańców Boga.
Archanioł Gabriel niesie krzyż i cztery gwoździe, narzędzia Męki Pańskiej:
A On sam dźwigając krzyż wyszedł na
miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota.
Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony,
pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na
krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski. Ten
napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa,
było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i
greckim. (J 19, 17-20)
Św. Michał trzyma naczynie napełnione żółcią, którą
żołnierze napoją Jezusa przybitego do krzyża. Niesie także gąbkę z
trzciną i włócznię, która przeszyje bok Jezusa po śmierci:
Potem Jezus świadom, że już wszystko się
dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę». Stało tam naczynie
pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A
gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy
głowę oddał ducha. Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała
nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim
świętem – Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i
usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak
pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy
podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni,
tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła
krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest
prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to
bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu
na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili. (J
19, 28-37)
Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani?,
to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to,
niektórzy ze stojących tam mówili: «On Eliasza woła». Zaraz też jeden z
nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, włożył na trzcinę i
dawał Mu pić. (Mk 27, 46-48)
Maryja Dziewica
Maryja Dziewica
Postać Matki Bożej opisana jest znakami ΜΡ – ΘΥ (mi, ro, theta,
ypsilon) – Maria, Matka Boga. Głowę Bogurodzicy otacza nimb, zaś na
huście widoczny jest ozdobny krzyż i ośmioramienna gwiazda.
Prawdopodobnie elementy te zostały domalowane w późniejszym czasie.
Gwiazda oznacza wieczne dziewictwo oraz akcentuje rolę Marii jako
Gwiazdy, która prowadzi do Jezusa niczym gwiazda betlejemska Mędrców ze
Wschodu:
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon. (Mt 2, 1-2)
Maryja jest przedstawiona w czerwonej tunice okrytej
granatowym płaszczem z zieloną podszewką. W okresie średniowiecza barwy
te przysługiwały wyłącznie rodowi królewskiemu. Bogurodzica prawą dłonią
przytrzymuje ręce Jezusa i jednocześnie wskazuje nam Zbawiciela. Jest
to ikona typu „Hodigitria” czyli „wskazująca drogę”. Tą Drogą jest
Jezus:
Niech się nie trwoży serce
wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest
mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież
przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę
powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja
jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja
jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej
jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego
Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście. (J 14, 1-7)
Oblicze Bogurodzicy jest smutne, ale nie kryje
rozpaczy. Wzrok Maryi nie jest skierowany na Jezusa, ale do patrzącego
na obraz. Co chce nam powiedzieć? – Na jej twarzy wyrysowuje się wiedza o
cierpieniu czekającym Jezusa, ale i wielka ufność oraz bojaźń, jakimi
darzy Ona Najwyższego Boga. Czyż nie mamy iść tą drogą całkowitego
zawierzenia Bogu? – Jak Maryja, o której mówił prorok Izajasz:
I wyrośnie różdżka z pnia Jessego,
wypuści się odrośl z jego korzeni.
I spocznie na niej Duch Pański,
duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa,
duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. (Iz 11, 1-2)
wypuści się odrośl z jego korzeni.
I spocznie na niej Duch Pański,
duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa,
duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. (Iz 11, 1-2)
Cierpienie, które ma dotknąć Jezusa, przepowiedział
Maryi Symeon w czasie ofiarowania w świątyni. I nas nie uniknie
cierpienie fizyczne i duchowe. Ale te nigdy nie będą tak wielkie, jak
Męka Odkupiciela i Ból Tej, którą nowenna nazywa Współodkupicielką.
A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem
Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a
Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy
śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha
przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby
postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił
Boga i mówił:Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela.
A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: Oto
Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na
znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby
na jaw wyszły zamysły serc wielu. (Łk 2, 25-35)
Dzieciątko Jezus
W centrum ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy znajduje się Jezus. Wokół Niego koncentrują się wszystkie postaci obrazu: Aniołowie niosący narzędzia Męki i wskazująca na Niego Maryja.
Dzieciątko Jezus
W centrum ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy znajduje się Jezus. Wokół Niego koncentrują się wszystkie postaci obrazu: Aniołowie niosący narzędzia Męki i wskazująca na Niego Maryja.
Jezus – jak i Maryja – przedstawiony jest w stroju o
królewskich barwach. Ubrany jest w zieloną tunikę, przepasaną
ciemnopomarańczowym pasem i okrytą złotym płaszczem. Kolor zielony jest
symbolem męczeństwa, którego krew żywi Kościół. Barwa
pomarańczowo-czerwona oznacza żarliwość i oczyszczenie duchowe. Zaś
złoto to oznaka świętości i tego, co Boskie i niezniszczalne. Jest też
symbolem Nieba oraz przebywania w Królestwie Bożym.
Głowa Jezusa otoczona jest złotym nimbem w który
wpisany jest krzyż. Z prawej strony widoczne są monogramy ΙC – XC,
skróty od imienia Isos Christos – Jezus Chrystus. Twarz Jezusa
jest skierowana do Archanioła Gabriela niosącego Krzyż i gwoździe. To
chyba zapowiedź przyszłej Męki spowodowała, że chwyta dłoń swojej Matki.
W tej chwili garnie się do Niej jakby szukał duchowego wsparcia i
pomocy. Choć na Jego twarzy nie ma przerażenia, gesty ułożenia rąk i
spadający z nóżki sandał świadczą o jakiejś trwodze Boga, który stał się
Człowiekiem. O trwodze przed Męką, którą ostatni raz będzie przeżywać w
Ogrójcu:
A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów: Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił. Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie! I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby – jeśli to możliwe – ominęła Go ta godzina. I mówił: Abba,
Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie!
Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty niech się stanie!
Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: Szymonie,
śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się,
abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
Odszedł znowu i modlił się, powtarzając te same słowa. Gdy wrócił,
zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli,
co Mu odpowiedzieć.
Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich: Śpicie
dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy
będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój
zdrajca. (Mk 14, 32-42)
Czy Jezus patrzy na krzyż niesiony przez Archanioła
Gabriela? Z pozoru – tak. Ale jeśli dobrze się przyjrzeć, widać, że Jego
wzrok skierowany jest w inny punkt. Gdzieś poza obszar ikony, która
wyznacza ramy świętości. Czy na zdrajcę Judasza? Czy na ducha
nieczystego? Tego możemy się tylko domyślać.
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________