Homilia Biskupa
Kaliskiego Stanisława Napierały podczas Mszy Świętej w Sanktuarium św. Józefa
I
Bóg wybrał św. Józefa i dał mu szczególne miejsce
w dziele zbawienia. W tej świątyni często mówimy o wybraniu św. Józefa. Bóg
powierzył mu największe skarby, to jest Swojego Syna Jezusa Chrystusa i Jego
Matkę - Maryję. Dzisiaj wspominamy tylko ten wybór. Natomiast chcielibyśmy się
skupić na miejscu jakie ma św. Józefa w dziele zbawienia.
II
Św. Józef nie był wolny od grzechu pierworodnego.
W przeciwieństwie do Maryi, która była niepokalanie poczęta, Józef zaciągnął
grzech pierworodny i potrzebował zbawienia. Został wyzwolony z grzechu
pierworodnego i otrzymał łaskę większą niż inni święci. Otrzymał ją ze względu
na zadania, które miał pełnić, jako głowa Świętej Rodziny.
Udział Józefa w dziele zbawienia można
rozpatrywać pod wieloma aspektami. Pragnę zwrócić uwagę na ten, który dotyczy
walki z mocami złego ducha.
Szatan przeciwstawia się dziełu zbawienia, zależy
mu na tym, aby człowiek nie osiągnął nieba. Jeżeli jest „czarna radość”
szatana, to wyraża się ona w tym, aby jak najwięcej ludzi stało się
potępionymi. Święty Józef ma swoją cząstkę w zmaganiu się ze złym duchem.
Ludzie zawsze to wyczuwali. Dlatego tradycja chrześcijańska i pobożność
nazywają św. Józefa „postrachem szatana” lub „postrachem duchów piekielnych”.
Nie wyobrażamy sobie św. Józefa w walce z
szatanem na wzór św. Michała Archanioła. W naszej wyobraźni Opiekun Zbawiciela
jest obecny jako człowiek cichy i pokorny. Gdzie więc ukazuje się On jako ten,
który jest postrachem? Prześledźmy, co mówi o Nim Ewangelia.
Najpierw widoczna staje się w Ewangelii pokusa,
której doznał św. Józef, aby opuścić Maryję, kiedy ze zdziwieniem zauważył, że
jest matką. Nie rozumiał tego, co się w Niej stało. Kiedy jednak Bóg odsłonił
mu, że Maryja znalazła się w stanie błogosławionym za sprawą Ducha Świętego,
wziął Ją natychmiast do siebie. Święty Józef mimo zawahań i pokus bezzwłocznie
uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański. Ten gest był niezwykłym dowodem
posłuszeństwa Bogu, zwycięstwa nad pokusą.
Gdy Jezus się narodził, świat był pogrążany w
ciemnościach grzechu. Znakiem, że dokonywało się coś wielkiego na ziemi było
światło z nieba, które ogarnęło pasterzy. Działo się to poza miejscem, gdzie
rodził się Zbawiciel Świata. A przy żłóbku, gdzie Maryja złożyła
Nowonarodzonego, czuwał św. Józef. On był pierwszym świadkiem przyjścia
Zbawiciela, Światłości świata. Musiał zadrżeć duch ciemności, a potem Herod,
któremu do głowy przyszła myśl, aby zabić Dziecię. Dopatrzył się bowiem w Nim
zagrożenia dla swojego tronu. Kiedy św. Józef dowiedział się o tym, postanowił
uciec przed złym duchem. Ucieczka okazała się tą skuteczną walką ze Złym, z
którym nie zawsze trzeba się zmierzyć wprost. Niekiedy lepiej przed Nim uciec.
Wreszcie widzimy świętego Józefa, jak wraz z
Maryją przynosi Jezusa do świątyni, aby Go przedstawić Panu. Wypełniali w ten
sposób prawo, które obowiązywało wszystkich Żydów. Maryja i Józef stali się
znów świadkami rzeczy niezwykłych. Otóż Symeon sławił Boga, że mógł ujrzeć
Tego, który jest zbawieniem dla Izraela i dla pogan. Jest Światłością pogan.
Jakże
Maryja i Józef musieli przeżyć tę wiadomość.
Symeon radował się trzymając Dziecię na swoich rękach, a Józef miał jakby
poszerzoną świadomość, że stał się opiekunem Tego, który będzie światłością
pogan. Królestwo szatana, które rozszerzyło się w świecie pogan, stało się
zagrożone. Szatan nie tylko będzie zwracał uwagę na Jezusa, ale też na tego,
który się będzie Nim opiekować.
I jeszcze jeden moment, który nie jest w
Objawieniu lecz w tradycji. Otóż przejście człowieka do wieczności przez śmierć
jest jakby przejściem przez ciemną dolinę. Przeszedł tamtędy także św. Józef,
ale towarzyszyli Mu Maryja i Jezus. Stąd ludzie nazywają św. Józefa patronem
dobrej śmierci. Wzywamy więc św. Józefa, który potrafi przeciwstawić się duchom
ciemności doliny śmierci.
III
Bracia i Siostry
Św. Józef, jako postrach szatana i duchów
ciemności! Warto ten temat wziąć pod refleksję. Dzisiaj bowiem istnienie szatana
jest często sprowadzane do baśni. Mało kto wierzy w jego istnienie. W ten
sposób ludzie, nie wiedząc, kłaniają się Szatanowi. Są też tacy, którzy mówią,
że są opętani przez złego ducha. Odżyła posługa egzorcysty. W naszej Diecezji
mamy jednego kapłana ustanowionego egzorcystą.
Szatan istnieje naprawdę i działa w naszych
czasach. Popatrzmy na minione lata. Ile było w nich zła. To zło było
zorganizowane, nie powstało z przypadku. Szatan jak arystokrata, ma się dobrze
i wciąż jesteśmy świadkami organizowania zła przez niego. Mogłoby dojść do
przemiany ku dobru, gdyby ludzie osiągnięcia techniki wprzęgnęli w budowanie
dobra. Tymczasem jest inaczej. Największe osiągnięcia techniki są
wykorzystywane w prowadzeniu wojen, które niosą ze sobą ogromne zło.
IV
Święty Józefie, postrachu duchów ciemności,
opiekuj się nami, ochraniaj nas przed zakusami zła. Prosimy Cię, św. Józefie, o
opiekę nad każdym z nas z osobna. Prosimy o Twoją opiekę nad naszymi rodzinami
i nad ojczyzną naszą. Opiekuj się Kościołem w naszej Diecezji i w całym
świecie. Oddal od nas ukochany Ojcze wszelką zarazę błędu i zepsucia. Przyjdź
nam z pomocą niebiańską w walce z mocami ciemności. Jak niegdyś ocaliłeś
Dziecię Jezus z największego niebezpieczeństwa życia, tak teraz broń Święty
Kościół Boży od wrogich zasadzek i klęski wszelakiej.
Gdziekolwiek mieszkasz na ziemi, najwyższy już czas, ażebyś wiedział i
czynił to, co Maryja Matka Boża, Matka całego świata powiedziała każdemu
człowiekowi i Tobie drogi czytelniku podczas objawień w Fatimie w 1917 r.
"Świat w rozstrzygającej decyzji za lub przeciw Bogu"
Nie wolno mieć złudzeń: Świat współczesny podzielił się na dwa wielkie obozy:
wiary i ateizmu. Współczesne powstanie szatana przeciw Bogu, jest równocześnie
wyjątkowym czasem próby i opowiedzenia się każdego człowieka: za Bogiem lub
przeciw Niemu, według słów samego Chrystusa, "Kto nie jest ze mną jest
przeciwko mnie". (Łk 11, 23)
Ta decyzja zapada w duszy
każdego poszczególnego człowieka. Dlatego wierni niech ustawicznie proszą Wszechmocnego
Boga o pomnożenie i pogłębienie wiary. Świadomi bezcennej wartości wiary niech
modlą się także o nawrócenie grzeszników, a zwłaszcza o nawrócenie bezbożnych
systemów i zmaterializowanego świata. To jest właśnie miara prawdziwej miłości
Boga i bliźniego. Zatem Zawierz Maryi i uczyń to wszystko, aby Twoje życie
było pociągającym świadectwem chrześcijanina. Ta decyzja zapada w duszy każdego
poszczególnego człowieka. Dlatego wierni niech ustawicznie proszą Wszechmocnego
Boga o pomnożenie i pogłębienie wiary. Świadomi bezcennej wartości wiary niech
modlą się także o nawrócenie grzeszników, a zwłaszcza o nawrócenie bezbożnych
systemów i zmaterializowanego świata. To jest właśnie miara prawdziwej miłości
Boga i bliźniego. Zatem Zawierz Maryi i uczyń to wszystko, aby Twoje życie było
pociągającym świadectwem chrześcijanina.