Maryja,
Twoja Matka niebieska, wychodzi ci na spotkanie, czyni swoimi twoje trudy i
przedstawia cię Jezusowi. Jej łaska jest twoją łaską, ponieważ Ona jest twoją
mamą. Jej niepokalana czystość okrywa ciebie jak płaszczem. Ona nie chce, by
Jej dzieci czuły się skrępowane przed Nią. Jeśli ból, izolacja, ciemności duszy
i ciała buntują cię przeciw Bogu poprzez desperacyjne i dręczące pytanie dlaczego?,
wypełnij swoje serce obecnością swojej Matki niebieskiej, która jest tuż przy
tobie, delikatną dłonią głaszcze cię po głowie i mówi ci: „Ja nie zadawałam żadnego
bólu”. Jeśli życie cię męczy, jeśli wciąż z nostalgią wspominasz dawniejszą
aktywność, jeśli twoja dusza czuje się skrępowana wieloma defektami i kusi cię,
byś odwrócił się od Boga, myśl o Maryi, proś Maryję, wołaj Maryję. Jeszcze nikt
nie został zawiedziony w swoich nadziejach. W Niej wszyscy znajdują odpoczynek.
Wszyscy z Niej czerpali: początkujący – pożywne mleko;
grzesznicy
– drogę nawrócenia;
dobrzy
– prawdziwą wiedzę; męczennicy – utwierdzenie w wierze;
cierpiący
– nieprzebraną słodycz;
naukowcy
– światło przenikające Boga.
Od
Niej nawet sama Trójca Przenajświętsza chce być zależna, w Niej Ojciec złożył
swe boskie łaski, z Niej Duch Święty wziął ciało. Bóg, który dał nam wszystko przez
ręce Maryi, niczego nie chce udzielić poza tym kanałem, świętym kanałem, kanałem
pochodzącym wprost od Boga. Ona jest prostą drogą dla wszystkich, drogą krótką
i wolną od pułapek. Jeśli czujesz się mały – idź do Niej. Jeśli widzisz, że nie
możesz
już
dłużej polegać na sobie – porzuć siebie dla Niej. Jeśli czujesz się zmęczony, wyczerpany
– wesprzyj się na Niej.
Jeśli
cierpisz – spójrz na Jej spokojną zgodę z wolą Bożą.
Jeśli
czujesz się grzesznikiem – nie trać czasu i biegnij do Niej czym prędzej.
Nasza
najsłodsza Matka nikogo nie odrzuca, dla każdego ma słowo pociechy, słowo życia.
Wszystkich przytula do swego matczynego serca. Ale tobie, bracie cierpiący,
który
potrzebujesz maksymalnie uprościć swoje życie duchowe i wszelkie praktyki pobożne,
tobie Maryja jest niezbędna. Poświęć się Jej. Poświęć Jej swoją duszę i jej
defekty, poświęć Jej swoje ciało i całą swoją aktywność. W całkowitym akcie
swojej
wolnej
woli oddaj Jej swoje zasługi, owoce swoich dni pełnych cierpienia. Oddaj Jej
wszystko, co masz, co miałeś i co mógłbyś mieć w tym życiu i po śmierci. W ten
sposób stracisz zdolność bycia i posiadania i staniesz się rzeczą Madonny, którą
Ona będzie mogła dysponować, którą wykorzysta w służbie innym braciom. Staniesz
się w ten sposób jak dziecko, które przynosi do swojej mamy owoc swojej pracy, którym
ona dysponuje i obdarza wszystkich. Nawet wypełniając najpiękniejsze praktyki
pobożności maryjnej, ofiarujesz Jej tylko część swego dnia, natomiast poprzez
konsekrację – akt całkowitego poświęcenia, dasz Jej wszystko i będziesz już zawsze
pracował tylko dla Niej. Oddając jej wszystkie teraźniejsze i przyszłe zasługi,
szczególnie zaś te przyszłe, ponawiasz akt oddania się, sprawiasz, że będzie on
kontynuowany
nawet po śmierci. Masz niewiele do ofiarowania? Ale czyż Ona nie jest Matką Bożych
łask? W zjednoczeniu z Maryją możesz wzbogacić wielu potrzebujących. Bo czyż błogosławiona
Dziewica nie jest w stanie zamienić twego wysuszonego serca w serce żyzne i
sprawić, by zakwitły na nim pąki łask?
Oddać
się Maryi oznacza zaopatrzyć się w życie wieczne i przejąć na siebie tę świętość,
jaką
Bóg dla nas zaplanował od wieków. Pracować z Nią i dla Niej oznacza prowadzić
wszystko do bezpiecznego portu, ponieważ gdy Ona przewodzi, znikają trudności,
miękną
serca. Lęk przed oddaniem Jej siebie nie powinien mieć miejsca, ponieważ
Madonna
broni i nosi w sobie to wszystko, co nas dotyczy. Czy myślisz, że Ona pozwoli,
byś utracił cokolwiek z siebie? Żadną miarą! Madonna jeszcze to wszystko,
co
w tobie dobre, powieli i ubogaci. Żyjąc w Niej, pracujesz dla Niej, a Ona
wszystko w tobie oczyszcza. Nosząc w swoich czystych dłoniach to wszystko, co
przedstawiasz
Bogu,
sprawia, że twoje dary stają się tym piękniejsze – Ona je wzbogaca o swoją łaskę,
pomaga im dojrzeć, Ona je zabezpiecza. Madonna zna twoje potrzeby. Jeśli oddasz
Jej wszystko, Ona zobowiązuje się przypilnować ten dar i pomnożyć, byś nie
musiał się martwić o siebie i powstrzymywać przed rozdaniem, chcąc zachować
siebie
na inne życie, a przez to ściskać owoce swojego ogrodu. Tak więc zaczerpnij ze
szkatuły swej Mamy, ponieważ wszystko, co masz, co dałeś, jest Jej, a będąc
Jej,
tym
bardziej też i staje się twoje. Jeśli twoje życie jest szare i marnieje od ciągłego
wpadania w grzechy, jeśli twój umysł chwieje się pod ciężarem wspomnień przeszłości,
zwróć swe oczy ku twojej Mamie. Czy nie widzisz, jakim światłem ona emanuje?
Nie rozumiesz, że Ona chce ci pomóc? Ona cię kocha. Ona chce twojego
dobra.
Ona ma możliwość dysponować cudami, jeśli są konieczne, Ona ma moc uczynić z
twojej duszy duszę pełną wiary.
Bracie,
który pragniesz Boga, szukaj wytrwale, by znaleźć, studiuj, by uwierzyć w to,
co tak nieprawdopodobne, ale wiedz, że drogą najkrótszą, najbezpieczniejszą, najsłodszą,
najspokojniejszą i jednocześnie najszybszą jest oddanie siebie Maryi Niepokalanej.
Luigi
Novarese, L’Ancora 5/1952, tłum. z włoskiego I. Rutkowska