3 lipca 2013
Pierwsza Środa Miesiąca
_____________________________________________
Wiara w prywatne orędzia nie jest obowiązkiem, a publikujący je
nie zamierza uprzedzać osądu kompetentnych władz kościelnych.
Opublikowano po uzyskaniu
pozytywnej opinii księdza doktora teologii dogmatycznej
____________________________________________
Moje kochane ziemskie dzieci! Kościół potrzebuje orędownictwa Józefa, mojego Oblubieńca, nie tylko dla obrony przed niebezpieczeństwami, ale także dla umocnienia w przygotowaniu nadejścia tryumfu mojego Niepokalanego Serca. Proście, moje kochane dzieci, Józefa, aby wypraszał łaski i wstawiał się za duszami apostolskimi, które swoją gorliwością i zaangażowaniem dadzą prawdziwe i autentyczne świadectwo życia Ewangelią.
Kościół potrzebuje – oprócz
dusz cichych i oddanych, pokutujących i składających ofiary – także dusz
apostolskich, aby dawały świadectwo Chrystusowi, mojemu Boskiemu Synowi, i
głosiły prawdę Jego zmartwychwstania.
Nie lękajcie się, moje
dzieci, podążać za wzorem i przykładem Józefa, który z największą troskliwością
i roztropnością sprawował opiekę nad naszą rodziną. Nabierzcie odwagi, aby
otworzyć swe serca na działanie Ducha Świętego! Przygotowujcie swoje serca i
dusze na spotkanie z łaską, którą Duch Święty obdarza was nie tylko poprzez
sakramenty, ale także przez Jego suwerenne działanie. Każdego dnia
wypowiadajcie wasze Effatha [1] i dajcie się prowadzić, szukając Woli Bożej i
wypełniając ją.
Dzisiaj, moje kochane
dzieci, Kościół – we wszystkich swoich członkach – potrzebuje wstawiennictwa i
orędownictwa Józefa. Niech wszyscy ubodzy w duchu, znoszący niesprawiedliwość,
chorzy, samotni, opuszczeni, z wielką ufnością udają się pod opiekę Opiekuna
ubogich! Wzywajcie w waszych rodzinach imienia Józefa, które jest postrachem
duchów piekielnych, a przede wszystkim, moje dzieci, proście o jego
wstawiennictwo i bierzcie go za wzór
przy poszukiwaniu i rozpoznawaniu Woli Bożej.
Jeśli Bóg pragnie,
byście stali się duszami apostolskimi, to jako pierwsi powinniście kroczyć
pewnie i zdecydowanie po drodze prawdy, a także, naśladując Józefa i na jego
wzór, ćwiczyć się i pielęgnować w waszych sercach cnoty, które Józef posiadł w
swoim posłannictwie: umiarkowanie, roztropność, męstwo i sprawiedliwość.
Naśladujcie jego pokorę, która zawsze prowadzi do zwycięstwa. Pokora, moje
kochane dzieci, uczy, jak doskonale wypełniać Wolę Bożą. Trwajcie też na
modlitwie, moje kochane dzieci, abyście uczyli się rozpoznawać w was samych
Wolę Bożą i aby świadectwo waszego powołania było pełne. Posłannictwo i duch
apostolstwa, którym Bóg pragnie obdarzyć dusze, wymagają od tych dusz
przylgnięcia do mojego Boskiego Syna, wytrwania przy krzyżu, a przede wszystkim
– pójścia za moim Boskim Synem, dokądkolwiek zechce je posłać. Duch Święty
napełni was łaskami, abyście wiedzieli, jak bronić godności mojego Boskiego
Syna i świadczyć o Jego miłosiernej miłości.
Pamiętajcie, moje
kochane dzieci, że apostolstwo wymaga dyspozycyjności i całkowitego
zawierzenia. Bóg dla każdego przygotował indywidualną drogę i posłannictwo,
lecz mają one wspólny cel: aby Bóg został uwielbiony we wszystkich swoich
dziełach.
Kocham was, moje dzieci.
Jeszcze raz zapraszam was, abyście wzywali pomocy i orędownictwa Józefa,
któremu mój Boski Syn niczego nie odmówi.
Rozważajcie moje słowa i
przyjmijcie moje matczyne błogosławieństwo w imię Ojca i Syna i Ducha
Świętego».
________________________
[1] *"Otwórz się" (w jęz. aramejskim), zob. Mk 7,34. Odnosi się do naszych dusz, którym powinniśmy codziennie nakazywać otwarcie się na łaski Ducha Świętego.
[1] *"Otwórz się" (w jęz. aramejskim), zob. Mk 7,34. Odnosi się do naszych dusz, którym powinniśmy codziennie nakazywać otwarcie się na łaski Ducha Świętego.
Komentarz ks. Stanisława Małkowskiego
Maryja
wzywa nas, abyśmy powierzyli się opiece Św. Józefa i odpowiedział już
na to wezwanie Ojciec Św. Franciszek, wprowadzając do kanonów Mszy
Świętej imię św. Józefa. Papież Pius XI wezwał św. Józefa do obrony
przed bezbożnym komunizmem. Matka Boża z papieżem Franciszkiem wskazują
na św. Józefa jako obrońcę przed bezbożnym nihilizmem i dyktaturą
relatywizmu.