Księga Apokalipsy św Jana Apostoła w proroczy sposób ukazuje przyszłość Kościoła, jego zmagania ze złymi duchami, ostateczny tryumf Chrystusa i zbawionych. Chrystus Pan posłał swego Anioła, aby objawić Janowi to, co dotyczy Kościoła i ludzkości (zob. Ap 1,1; 22,16), „Misją Aniołów jest tak przedstawić wizje oglądającemu je, aby uwierzył, że nie jest to iluzja, lecz dzieło Boga. Czasami również wyjaśniają mu sens jakiegoś symbolu, niełatwego dla niego do zrozumienia" (E. Schick. El Apokalipsis. Heder 1974, s. 24). Anioł-tłumacz jest przewodnikiem, który zwraca uwagę św. Janowi na wizje i wyjaśnia je. Aniołowie, zgodnie z zamiarem Boga, uczestnicząc w Jego boskim życiu, w świetle Bożym poznają historię ludzkości i Kościoła. Dlatego mogą ją wyjaśnić Apostołowi.
Aniołowie w Apokalipsie występują jako uczestnicy niebieskiej liturgii, jako słudzy Boga przy rozdzielaniu objawień proroczych, wreszcie jako wykonawcy Bożych rozkazów i Jego pomocnicy w rządach nad światem (zob. Ks. Dr St. Łach. List do Hebrajczyków, Poznań 1359, s.329). W szczególności Aniołowie Księgi Apokalipsy:
- pośredniczą w przekazywaniu objawień Boga, tłumacząc je ludziom (1,1; 10,1-11; 17,1. 7-18; 21,9-22,9.16).
- przedstawiają Bogu modlitwy „świętych" tj. wiernych (5,8; 8,3 n),
- na rozkaz Boga rządzą siłami przyrody, mają władzę nad żywiołami materii (7,1; 14,8; 16,5) i wypadkami dziejów (8,22 nn),
- pośredniczą w przekazywaniu objawień Boga, tłumacząc je ludziom (1,1; 10,1-11; 17,1. 7-18; 21,9-22,9.16).
- przedstawiają Bogu modlitwy „świętych" tj. wiernych (5,8; 8,3 n),
- na rozkaz Boga rządzą siłami przyrody, mają władzę nad żywiołami materii (7,1; 14,8; 16,5) i wypadkami dziejów (8,22 nn),
- wykonują Boże wyroki eschatologiczne (14,17 nn; 15,1 nn; 20,1-3),
- stanowią hufce niebieskiego wojska: bądź pod wodzą swego wodza, Michała,
- strącają Szatana wraz ze zbuntowanymi duchami (12,7-9), bądź towarzyszą zwycięskiemu Chrystusowi (19,4),
- razem ze Świętymi tworzą chór uwielbienia, nieustannie adorując Go, składając Mu dziękczynienie i błogosławiąc Go (5,8-14; 7,9-12; 19,1-8),
- strzegą niebieskiego Jeruzalem (21,12).
Księga Apokalipsy ukazuje nam Aniołów w ich różnych zajęciach i funkcjach. Są zarządcami świata (4,6-8; 6,1-7; 7,1). Widzimy wśród nich stopnie hierarchiczne. Jedni otrzymują rozkazy od Chrystusa i przekazują je innym Aniołom, którzy otrzymawszy władzę i moc, wykonują wolę Boga, wkraczając z plagami, zarazami, powodują wojny wśród ludzi sprzeciwiających się Bogu i Jego Prawom (6,1-8), Cierpienia, które ponoszą przy tym grzesznicy, mają ich przemienić i napomnieć, by się nawrócili. Dookoła tronu Bożego Jan widzi siedmiu Aniołów, „Aniołów obecności", „Aniołów Bożego oblicza", wysyłanych przez Boga dla spełnienia różnych misji (3,1; 4,5; 8,2), Jako słudzy Baranka, są do Jego dyspozycji (5,6). Z tych siedmiu Aniołów, Apokalipsa wylicza tylko św. Michała (12,7), który jako wódz zastępów Pańskich (zob. Joz 5,13 ) jest także wodzem Aniołów. Siedmiu Aniołów otrzymuje 7 trąb (8,6 nn), które są instrumentami zwiastującymi zdarzenia ostatnich czasów (zob. Mt 24,31; 1 Kor 15,52; 1 Tes 4,16). Aniołowie ci oznajmiają różne plagi naturalne: grad, ogień, zatrucie wód, ciemności. Ostatnie trzy plagi mają charakter pozanaturalny: Bóg pozwala Szatanowi i złym duchom dręczyć grzeszników, którzy odrzucają Jego dobroć i nieskończone miłosierdzie. Aniołowie odciskają pieczęć sługom Boga na ich czołach, co oznacza, że pieczętowani ludzie wybierają Boga za swego Pana, chcą należeć do Niego i ufają w Jego pomoc i opiekę (por. Ap 7,2-4). Bóg, dostarczając pomocy swej laski tym, którzy Mu ufają, sprawia, że nawet wśród prześladowania i ataków Szatana, przyjmując Bożą pomoc, mogą go zwalczyć i wzrastać w zasługach i świętości (por. Hbr 12,10). Nie zapominajmy, że Aniołowie, spełniający różne funkcje i zadania, należą do Kościoła, do Mistycznego Ciała Chrystusa, i to wszystko, co czynią, wykonują w imieniu Boga dla dobra ludzi i całego Mistycznego Ciała. Opieczętowani, czyli wspomagani mocą Ducha Świętego ludzie, jak również wspierani przez Aniołów, mimo cierpień, które ponoszą wraz z grzesznikami, wychodzą z nich oczyszczeni i jeszcze bardziej oddani Bogu. Aniołowie, poznając działanie zbawcze Boga, realizowane przez Chrystusa i Kościół, do którego oni też należą - wysławiają Boga i składają Mu dzięki.
W szczególny sposób dobrzy Aniołowie zanoszą i przedstawiają Bogu modlitwy wierzących (por. Ap 5,8; 8,3-4; Tb 12,12; Ps 141,2). Modlitwa chrześcijańska opiera się na działaniu uprzednim łaski Bożej i Ducha Świętego (Rz 8,26-27; 1Kor 12,3; Fil 2,13; J 15,5). Tym bardziej, jeśli ktoś modli się i przedkłada Bogu prośby, zgodne z Jego wolą (U 5,14-15), może liczyć na to, że Aniołowie, widząc w nas działanie Boga i Jego łaski, „popierają" nasze modlitwy i przedstawiają je Bogu. Tworząc z nami jeden duchowy organizm Ciała Chrystusa, niejako uważają naszą modlitwę i dobra, których Bóg nam chce udzielić - za swoje dobra, bowiem uczestniczą w życiu tego samego Mistycznego Ciała. Aniołowie wspomagają nas w walce z Szatanem i złymi duchami. W rozdziale 12-tym czytamy, jak pod wodzą Michała zrzucili Szatana i złe duchy z nieba. Ludzie, odkupieni Krwią Chrystusa, są wezwani do zajęcia miejsc w Niebie. Od czasu chrztu Bóg zamieszkuje w nas - to nasze Niebo wiary. Szatan robi wszystko, by odłączyć nas od Boga przez grzech śmiertelny, a następnie zająć nas tak ziemią i doznaniami zmysłowymi, by naszym bogiem stał się brzuch (por. Flp 3,19). Swymi natchnieniami i oświeceniami dobrzy Aniołowie przestrzegają nas przed zasadzkami złych duchów, przed wrogim działaniem Szatana, zabójcy i kłamcy (por. J 8,44).
- strącają Szatana wraz ze zbuntowanymi duchami (12,7-9), bądź towarzyszą zwycięskiemu Chrystusowi (19,4),
- razem ze Świętymi tworzą chór uwielbienia, nieustannie adorując Go, składając Mu dziękczynienie i błogosławiąc Go (5,8-14; 7,9-12; 19,1-8),
- strzegą niebieskiego Jeruzalem (21,12).
Księga Apokalipsy ukazuje nam Aniołów w ich różnych zajęciach i funkcjach. Są zarządcami świata (4,6-8; 6,1-7; 7,1). Widzimy wśród nich stopnie hierarchiczne. Jedni otrzymują rozkazy od Chrystusa i przekazują je innym Aniołom, którzy otrzymawszy władzę i moc, wykonują wolę Boga, wkraczając z plagami, zarazami, powodują wojny wśród ludzi sprzeciwiających się Bogu i Jego Prawom (6,1-8), Cierpienia, które ponoszą przy tym grzesznicy, mają ich przemienić i napomnieć, by się nawrócili. Dookoła tronu Bożego Jan widzi siedmiu Aniołów, „Aniołów obecności", „Aniołów Bożego oblicza", wysyłanych przez Boga dla spełnienia różnych misji (3,1; 4,5; 8,2), Jako słudzy Baranka, są do Jego dyspozycji (5,6). Z tych siedmiu Aniołów, Apokalipsa wylicza tylko św. Michała (12,7), który jako wódz zastępów Pańskich (zob. Joz 5,13 ) jest także wodzem Aniołów. Siedmiu Aniołów otrzymuje 7 trąb (8,6 nn), które są instrumentami zwiastującymi zdarzenia ostatnich czasów (zob. Mt 24,31; 1 Kor 15,52; 1 Tes 4,16). Aniołowie ci oznajmiają różne plagi naturalne: grad, ogień, zatrucie wód, ciemności. Ostatnie trzy plagi mają charakter pozanaturalny: Bóg pozwala Szatanowi i złym duchom dręczyć grzeszników, którzy odrzucają Jego dobroć i nieskończone miłosierdzie. Aniołowie odciskają pieczęć sługom Boga na ich czołach, co oznacza, że pieczętowani ludzie wybierają Boga za swego Pana, chcą należeć do Niego i ufają w Jego pomoc i opiekę (por. Ap 7,2-4). Bóg, dostarczając pomocy swej laski tym, którzy Mu ufają, sprawia, że nawet wśród prześladowania i ataków Szatana, przyjmując Bożą pomoc, mogą go zwalczyć i wzrastać w zasługach i świętości (por. Hbr 12,10). Nie zapominajmy, że Aniołowie, spełniający różne funkcje i zadania, należą do Kościoła, do Mistycznego Ciała Chrystusa, i to wszystko, co czynią, wykonują w imieniu Boga dla dobra ludzi i całego Mistycznego Ciała. Opieczętowani, czyli wspomagani mocą Ducha Świętego ludzie, jak również wspierani przez Aniołów, mimo cierpień, które ponoszą wraz z grzesznikami, wychodzą z nich oczyszczeni i jeszcze bardziej oddani Bogu. Aniołowie, poznając działanie zbawcze Boga, realizowane przez Chrystusa i Kościół, do którego oni też należą - wysławiają Boga i składają Mu dzięki.
W szczególny sposób dobrzy Aniołowie zanoszą i przedstawiają Bogu modlitwy wierzących (por. Ap 5,8; 8,3-4; Tb 12,12; Ps 141,2). Modlitwa chrześcijańska opiera się na działaniu uprzednim łaski Bożej i Ducha Świętego (Rz 8,26-27; 1Kor 12,3; Fil 2,13; J 15,5). Tym bardziej, jeśli ktoś modli się i przedkłada Bogu prośby, zgodne z Jego wolą (U 5,14-15), może liczyć na to, że Aniołowie, widząc w nas działanie Boga i Jego łaski, „popierają" nasze modlitwy i przedstawiają je Bogu. Tworząc z nami jeden duchowy organizm Ciała Chrystusa, niejako uważają naszą modlitwę i dobra, których Bóg nam chce udzielić - za swoje dobra, bowiem uczestniczą w życiu tego samego Mistycznego Ciała. Aniołowie wspomagają nas w walce z Szatanem i złymi duchami. W rozdziale 12-tym czytamy, jak pod wodzą Michała zrzucili Szatana i złe duchy z nieba. Ludzie, odkupieni Krwią Chrystusa, są wezwani do zajęcia miejsc w Niebie. Od czasu chrztu Bóg zamieszkuje w nas - to nasze Niebo wiary. Szatan robi wszystko, by odłączyć nas od Boga przez grzech śmiertelny, a następnie zająć nas tak ziemią i doznaniami zmysłowymi, by naszym bogiem stał się brzuch (por. Flp 3,19). Swymi natchnieniami i oświeceniami dobrzy Aniołowie przestrzegają nas przed zasadzkami złych duchów, przed wrogim działaniem Szatana, zabójcy i kłamcy (por. J 8,44).
Historia
zbawienia koncentruje się na Wcieleniu Syna Bożego i na Jego dziele zbawczym.
Szatan atakował Chrystusa w Jego ziemskim życiu, lecz w końcu został przez
Niego całkowicie pokonany. Teraz w zwycięstwie Chrystusa nad Szatanem mamy
uczestniczyć my, ludzie, odkupieni Jego Krwią. Szatan wysila się, abyśmy nie
wykorzystali owoców i środków zbawienia, które nam przekazuje Chrystus przez
swój Kościół. W całej swej dwa tysiące liczącej historii Kościół Chrystusowy
jest tak atakowany przez Szatana, jak na ziemi byt atakowany Założyciel
Kościoła, Jezus Chrystus. Lecz Bóg wspomaga swój Kościół, jak wspomagał
Chrystusa w Jego zbawczym dziele na ziemi. Dzięki zwycięstwu Chrystusa nad
Szatanem, wszyscy ludzie mogą zwalczyć diabla i odpędzić mocą Bożą złe duchy
(por Mk 9,38-40). Ta pomoc Boga w walce z Szatanem przychodzi nam również
przez św. Michała i dobrych Aniołów.
We
wszystkich posłaniach Aniołów do ludzi, o których mówi Pismo święte, widzimy,
że wspomagają oni ludzi w czynieniu dobrze, zgodnie z wolą Bożą, a tym samym
walczą z Szatanem, który chce oderwać ludzi od Boga i zwrócić ich ku szukaniu
przyjemności zmysłowych według dążeń ich upadłej, zranionej natury. Chrystus
mówi: „Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie, a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza"
(Łk 11,23)- Właśnie święci Aniołowie swymi oświeceniami wspomagają nas, byśmy
byli z Chrystusem. Poprzez światło, którego udziela nam Bóg przez Aniołów,
lepiej poznajemy prawdę, a dzięki temu możemy doskonalej kochać. Bowiem
poznanie prawdy i miłość dobra wzajemnie się uzupełniają. Im bardziej
jednoczymy naszą wolę z wolą Boga, tym bardziej Go miłujemy. Ta miłość ma się
przejawiać w dobrych czynach, które, będąc miłością w konkretnej sytuacji,
stają się światłem dla nas i dla innych, pociągając ich do uwielbienia Boga
(por. Mt 5,16).
Historia
zbawienia zamyka się w dwóch wielkich duchowych bitwach zaczynających ją i
kończących. Jak mówi Księga Apokalipsy, pierwsza bitwa została stoczona na
początku stworzenia (por. Ap 12,7 nn). Pierwszy przywódca duchów stworzonych,
okazując Bogu nieposłuszeństwo, pociągnął, zgorszył, jedną trzecią stworzonych
aniołów (por. Ap 12,4). Apokalipsa nazywa go Szatanem, diabłem, wężem. Z kolei
Szatan zaatakował pierwszych ludzi kłamliwym uwiedzeniem i ludzie stali się
jego niewolnikami (por. U 5,19). Dla ludzkości nastał czas ciemności,
cierpienia, chorób, śmierci. Miłosierny Bóg zapowiedział przyjście Zbawiciela
(por. Rdz 1,15). Syn Boży, stawszy się człowiekiem,
swoją śmiercią na krzyżu wynagrodził zniewagi wyrządzone nieskończonej
sprawiedliwości Boga przez grzechy wszystkich ludzi. W ten sposób „uświęceni
jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze" (Hbr 10,10). Chrystus
zwyciężył Szatana: „Syn Boży objawił się po to, by zniszczyć dzieła
diabła" (J 3,8). Aż do swojego drugiego przyjścia Chrystus daje ludziom
sposobność do nawrócenia się, przyjęcia Jego przebaczenia i otwierania się na
działanie Ducha Świętego, który ich uświęca. Szatan „świadomy, że mało ma
czasu" (Ap 12,12), uzurpując sobie prawo do ludzi, z których chce stworzyć
swoje „królestwo", czyni wszystko, aby ludzie zanurzyli się w
zmaterializowanym stylu życia, zapominając o Bogu, zbawieniu i duszy nieśmiertelnej.
Walka trwa i niekiedy wydaje się, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę
Szatana. Ale to jest złudzenie. Ostateczne zwycięstwo należy już do Chrystusa
Pana. Teraz jest czas doprowadzenia do końca budowy Mistycznego Ciała. Święta
Elżbieta z Schonau (+1164) widziała w wizji, jak Aniołowie budują święte
Jeruzalem: „Przywódcą i mistrzem w tej budowie jest jednak święty Michał"
(Ks. M. Polak, Aniołowie i ludzie w Mistycznym Ciele Chrystusa, W-wa 1999, s.60).
Oczekujemy drugiego chwalebnego przyjścia Jezusa Chrystusa, który w decydującej
bitwie ostatecznie pogromi Szatana i złe duchy. Szatan posługuje się swoimi
narzędziami. Apokalipsa mówi o nich, określając ich jako „Bestie". Mogą to
być poszczególni ludzie, społeczności, systemy, całe kraje i państwa, które
odrzucając Chrystusa i Jego panowanie, popadły w niewolę Szatana i oddały do
jego dyspozycji wszystkie swoje bogactwa, odkrycia naukowe, talenty i
zdolności. Będą także powstawać różni antychryści, czyli przeciwnicy Chrystusa.
Orędzia anielskie z Apokalipsy chcą umocnić naszą wiarę i oddanie się Bogu.
„Ulęknijcie się Boga i oddajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła, i
oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód"
(Ap 14,7). Szatan bowiem przez swoje narzędzia, swoje „Bestie", będzie
czynił różne znaki, aby uwieść uczniów Chrystusa (zob. Ap 13,1 nn). Orędzie
Anioła jakby nas chciało przestrzec: nie wierzcie Bestii i jej kłamstwom!
Uznajcie Boga za Stwórcę, swego Pana, i Jemu oddawajcie pokłon adoracji! Inny
Anioł przestrzega: „Jeśli kto wielbi Bestię i jej obraz, i bierze sobie jej
znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga,
przygotowane bez rozcieńczenia w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem
i siarką wobec Świętych Aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki
wieków się wznosi, i nie mają odpoczynku we dnie ani w nocy czciciele Bestii i
jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia" (Ap 14,9-11).
Jeden z 4 Aniołów, zarządców wszechświata, wręcza siedmiu Aniołom siedem czasz gniewu Bożego, napełnionych różnymi plagami (zob. Ap 15,5 nn). Plagi te sprowadzają różne cierpienia i katusze na grzeszników, dając im sposobność do duchowego spojrzenia, oczyszczenia się i nawrócenia. Jednakże oni, oddając cześć Bestii, zamiast odwrócić się od swoich grzechów, zaczynają bluźnić Bogu (zob. Ap 16,1-21). W ostatniej bitwie Baranka, w której Aniołowie uczestniczą jako Jego wojsko (zob. Ap 19,14 nn), Baranek, to jest Jezus Chrystus, Król królów, zwycięża Bestię i jej zwolenników. Bestia i fałszywy prorok zostają wrzuceni do ognistego jeziora (zob. Ap 19,20-21). I chociaż jeszcze potem Szatan będzie działał przez pewien czas, ostatecznie on sam i sprzymierzeni z nim zostaną pokonani i na zawsze strąceni do piekła. Wtedy przyjdzie po raz drugi Chrystus i rozdzieli sprawiedliwych od niesprawiedliwych. Szatan, zle duchy i potępieni zostaną wrzuceni do jeziora ognia i siarki. „I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki" (Mt 25,41. 46). Sprawiedliwi i ci, którzy wybrali Chrystusa i przyjęli Jego zbawienie, osiągną w Królestwie Bożym pełnię życia i szczęścia. Jeden z Aniołów tak opisuje ich szczęście: „Oto przybytek Boga z ludźmi, i będą oni Jego ludem, a On będzie «Bogiem z nimi». I otrze z ich oczu wszelką Izę, a śmierci już nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły" (Ap 21,3-4).
Anioł ukazuje Janowi Apostołowi wizję miasta świętego, Jeruzalem, które jest Oblubienicą Baranka (zob. Ap 21,9-27). Na 12 bramach świętego miasta widzi Apostoł Aniołów, bowiem oni razem z ludźmi tworząc Mistyczne Ciało Chrystusa, również razem z ludźmi będą dzielić chwałę i szczęście niebieskiego Królestwa. Anioł, który wyjaśniał wizje świętemu Janowi, zapewnił go: „Te słowa są wiarygodne i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swego Anioła, by sługom swoim ukazać, co stać się musi niebawem. A oto niebawem przyjdę. Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi" (Ap 22,6-7). Wypowiadając te słowa, Anioł w imieniu Boga, czyli spełniając urząd proroka, na nowo ożywia naszą nadzieję, jak niegdyś została ona ożywiona przez Aniołów w dniu wniebowstąpienia Pana Jezusa. Co będziemy czynić w wieczności? Razem z Aniołami będziemy oddawać cześć Bogu w Trójcy Jedynemu. Tak nas zapewnia Duch Święty przez usta św. Jana Apostoła. W niebieskim Jeruzalem „będzie tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali. I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego na ich czołach. I już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy ani światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków" (Ap 22,3-5). W Królestwie niebieskim będziemy takimi, jakimi chciał nas mieć Ojciec niebieski. I osiągniemy to dzięki Chrystusowi, naszemu Zbawcy i Panu. Stworzeni na podobieństwo Boga, będziemy bez końca poznawać Boga – nieskończoną Prawdę, i miłować Go jako nasze nieskończone Dobro. Nie próbujmy ziemskim wzrokiem i umysłem zgłębiać szczęśliwości zbawionych ludzi i Aniołów. Niech ich do Chrystusa nam wystarczą słowa Pisma świętego: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (1Kor 2,9).
Jeden z 4 Aniołów, zarządców wszechświata, wręcza siedmiu Aniołom siedem czasz gniewu Bożego, napełnionych różnymi plagami (zob. Ap 15,5 nn). Plagi te sprowadzają różne cierpienia i katusze na grzeszników, dając im sposobność do duchowego spojrzenia, oczyszczenia się i nawrócenia. Jednakże oni, oddając cześć Bestii, zamiast odwrócić się od swoich grzechów, zaczynają bluźnić Bogu (zob. Ap 16,1-21). W ostatniej bitwie Baranka, w której Aniołowie uczestniczą jako Jego wojsko (zob. Ap 19,14 nn), Baranek, to jest Jezus Chrystus, Król królów, zwycięża Bestię i jej zwolenników. Bestia i fałszywy prorok zostają wrzuceni do ognistego jeziora (zob. Ap 19,20-21). I chociaż jeszcze potem Szatan będzie działał przez pewien czas, ostatecznie on sam i sprzymierzeni z nim zostaną pokonani i na zawsze strąceni do piekła. Wtedy przyjdzie po raz drugi Chrystus i rozdzieli sprawiedliwych od niesprawiedliwych. Szatan, zle duchy i potępieni zostaną wrzuceni do jeziora ognia i siarki. „I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki" (Mt 25,41. 46). Sprawiedliwi i ci, którzy wybrali Chrystusa i przyjęli Jego zbawienie, osiągną w Królestwie Bożym pełnię życia i szczęścia. Jeden z Aniołów tak opisuje ich szczęście: „Oto przybytek Boga z ludźmi, i będą oni Jego ludem, a On będzie «Bogiem z nimi». I otrze z ich oczu wszelką Izę, a śmierci już nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły" (Ap 21,3-4).
Anioł ukazuje Janowi Apostołowi wizję miasta świętego, Jeruzalem, które jest Oblubienicą Baranka (zob. Ap 21,9-27). Na 12 bramach świętego miasta widzi Apostoł Aniołów, bowiem oni razem z ludźmi tworząc Mistyczne Ciało Chrystusa, również razem z ludźmi będą dzielić chwałę i szczęście niebieskiego Królestwa. Anioł, który wyjaśniał wizje świętemu Janowi, zapewnił go: „Te słowa są wiarygodne i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swego Anioła, by sługom swoim ukazać, co stać się musi niebawem. A oto niebawem przyjdę. Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi" (Ap 22,6-7). Wypowiadając te słowa, Anioł w imieniu Boga, czyli spełniając urząd proroka, na nowo ożywia naszą nadzieję, jak niegdyś została ona ożywiona przez Aniołów w dniu wniebowstąpienia Pana Jezusa. Co będziemy czynić w wieczności? Razem z Aniołami będziemy oddawać cześć Bogu w Trójcy Jedynemu. Tak nas zapewnia Duch Święty przez usta św. Jana Apostoła. W niebieskim Jeruzalem „będzie tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali. I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego na ich czołach. I już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy ani światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków" (Ap 22,3-5). W Królestwie niebieskim będziemy takimi, jakimi chciał nas mieć Ojciec niebieski. I osiągniemy to dzięki Chrystusowi, naszemu Zbawcy i Panu. Stworzeni na podobieństwo Boga, będziemy bez końca poznawać Boga – nieskończoną Prawdę, i miłować Go jako nasze nieskończone Dobro. Nie próbujmy ziemskim wzrokiem i umysłem zgłębiać szczęśliwości zbawionych ludzi i Aniołów. Niech ich do Chrystusa nam wystarczą słowa Pisma świętego: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" (1Kor 2,9).
Wspomagani przez Aniołów, naszych braci w Chrystusie, czuwajmy, oczekując przyjścia Pana. Niech nasze serca powtarzają
z utęsknieniem: „Przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
za: "O. Melchior Fryszkiewicz OFM.Conv. Rzecz o Aniołach". Wyd. Michalineum 1992 Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej nr 1752/K/85
za: "O. Melchior Fryszkiewicz OFM.Conv. Rzecz o Aniołach". Wyd. Michalineum 1992 Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej nr 1752/K/85
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________