„Matko ratuj nas, przez Płomień Miłości Twojego Niepokalanego Serca. Matko Boża! Rozlej na całą ludzkość działanie Twojego Płomienia Miłości teraz i w godzinie śmierci naszej. Amen.”
Tą modlitwę Matka Najświętsza poleciła odmawiać podczas objawienia na Węgrzech w latach 1961-1981 pokornej wdowie - Elizabeth Kindelmann. Maryja wraz z Jezusem powiedziała wtedy, że jej moc będzie oślepiać szatana. Dzięki nabożeństwu Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi będzie możliwe wyproszenie wielu łask. Matka Boża prosił też o rozpowszechnienie modlitwy na cały świat.
Płomień Miłości stał się nowym darem
łaski Maryi dla ratowania świata. Matka Najświętsza błagała, płakała,
modliła się i prosiła o modlitwę, post, ofiary i godzinę pokutnego
czuwania w rodzinie w czwartek lub w piątek, by mogła walczyć przeciwko
złu i o zbawienie dusz, by jej Płomień Miłości był w stanie oślepić
płomień zła szatana.
Pragnie ona, aby Płomień Miłości Jej
Niepokalanego Serca rozgrzewał serca wszystkich ludzi. Poleca więc
przekazywać informację o tym, wszystkim, by każdy usłyszał o Jej
Płomieniu Miłości. Tym, którzy będą się do Niej modlić obiecuje liczne
łaski.Płomień Miłości jest zatem naglącym wezwaniem i darem o wyjątkowym
znaczeniu, który Pan Jezus i Najświętsza Maryja Panna daje ludziom
naszych czasów. Chrystus i Maryja w objawieniu wydają się być zmartwieni
działaniem szatana, dlatego zapraszają do modlitwy, ale nie osobistej
lecz powszechnej, ponieważ „gdzie dwóch albo trzech zbierze się w imię
moje, tam Ja jestem pośród nich” (Mt 18, 20). Nabożeństwo do Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi jak również Koronka posiadają Nihil Obstat Kuria Biskupia Székesfehérvár, Węgry 1978 oraz Imprimatur zatwierdzające Dzieło w Ekwadorze, 1 grudnia 1995 podpisane przez Bernardino Kard. Echeverria Ruiz, OFM
Prośby i obietnice Jezusa
i Maryi
- Moją pierwszą i najważniejszą prośbą jest: Oddawajcie publicznie część, uwielbiajcie pięć Świętych Ran Mojego Boskiego Syna! To nie ma być jakieś prywatne nabożeństwo, lecz publiczne oddawanie wielkiej czci.
- Odnośnie do czci pięciu Świętych Ran brzmią zgodnie słowa Jezusa i Maryi następująco: Ku uczczeniu Moich pięciu Świętych Ran czyńcie kolejno pięć razy znak Krzyża Świętego. Jednocześnie ofiarujcie siebie w Moich Świętych Ranach Miłosierdziu Ojca Niebieskiego. Gdy czynisz znak Krzyża Świętego, wpatruj się w Moje zakrwawione oczy, pogrążaj się w nich i pomyśl o tych razach, które Ja także od ciebie otrzymałem.
- Odbywajcie Godzinę Świętą w rodzinie! Uważajcie czwartki i piątki jako osobliwe dni łaski. W te dni właśnie ofiarujecie pokutne zadośćuczynienie Memu Boskiemu Synowi! Tę Świętą Godzinę niech wypełnią nabożne pieśni, rozważania, różne modlitwy, szczególnie Różaniec, Drogę Krzyżową. Rozpoczynajcie tę Godzinę ku czci pięciu Świętych Ran pięciokrotnym przeżegnaniem się, w taki też sposób należy tę Godzinę zakończyć. Zapalcie np. świecę dla przypomnienia Mojej Obietnicy. Odwiedzajcie często Najświętszy Sakrament Ołtarza.
- Proszę Ojca Świętego, by Uroczystość Płomienia Miłości Mego Niepokalanego Serca była obchodzona 2 lutego, w Święto Matki Boskiej Gromnicznej.
- Moje szczególne błogosławieństwo daję poprzez Ojca Świętego tym rodzinom, które przyjmując Moją Boską Wolę współdziałają w Moim stwórczym dziele.
- Jeżeli w stanie łaski bierzecie udział we Mszy Św. nieobowiązkowej, wtedy Płomień Mojej Miłości ogarnie ową osobę, za którą tę Mszę Św. ofiarujecie. W czasie udziału w tej Mszy Św. oślepienie szatana wzrasta, zależnie od stopnia waszej gorliwości.
- Działanie łaski Mojego Płomienia Miłości obejmuje także konających i dusze w czyśćcu cierpiące! Moja prośba jest, byście się tak zorganizowali i podzielili między siebie nocne czuwanie, żeby nie brakowało żadnej minuty czuwania. Jak długo ktokolwiek – powołując się na Mój Płomień Miłości – trwać będzie na nocnej modlitwie, tak długo nikt z umierających z jego otoczenia nie zostanie potępiony, to przyrzekam. (Jeśli stanowicie liczne grono osób pokutnego zadośćuczynienia, wtedy zadowolę się nawet 5-minutowym czuwaniem każdej osoby). Im gorliwsza jest modlitwa, tym większe będzie oślepienie szatana, a biedny konający zaczerpnie nowej siły, aby mógł zadecydować o swym przyszłym losie.
- Kto powołując się na Mój Płomień Miłości odmówi 3 razy Zdrowaś Maryjo…- uwalnia w ten sposób jedną biedną duszę z Czyśćca. – Kto w listopadzie, powołując się na Mój Płomień Miłości, odmówi 1 raz Zdrowaś Maryjo…- uwalnia 10 biednych dusz z czyśćca.
- Jeśli kapłani zachowują w poniedziałki ścisły post o chlebie i wodzie, to uwolnią oni podczas każdej Mszy Św., jaką odprawią w danym tygodniu – w czasie konsekracji – wielkie zastępy dusz z ognia czyśćcowego… Jeśli osoby Bogu poświęcone i osoby świeckie zachowują w poniedziałki ścisły post, to uwolnią również podczas każdej Mszy Św., w której w danym tygodniu biorą udział, wielkie zastępy dusz z ognia czyśćcowego w chwili przyjmowania Najświętszego Ciała Pana naszego Jezusa Chrystusa… Dla tych, którzy przestrzegają regularnie postu wystarczy, gdy ten post zachowują do godz. 18:00. Wtedy winni zastępczo odmówić jedną z czterech części Różańca Św. za dusze w Czyśćcu cierpiące, ale jeszcze tego samego dnia.
- Kościół powszechny znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie i temu nie możecie nic zaradzić ziemskimi środkami i wysiłkami. Jedynie Trójca Przenajświętsza wraz z Matką Bożą, z wszystkimi Aniołami i Świętymi, jak również współdziałanie wszystkich przez was uwolnionych dusz czyśćcowych mogą jeszcze pomóc Kościołowi Wojującemu.
- Siła Najświętszej Krwi Pańskiej: Także podczas Mszy Św. i po Komunii Świętej mówił Jezus o sile swojej Przenajświętszej Krwi: Mój Stół jest niezmiennie zastawiony. Ja jako gospodarz ofiarowałem wszystko. Daje wam nawet siebie samego. Starajcie się o przyjęcie Najświętszej Krwi do waszych dusz. Zauważcie ożywienie, które moja Najświętsza Krew powoduje w was. Nie bądźcie obojętni. Nie przyzwyczajenie prowadzić was winno do mojego Stołu, lecz ogień miłości, tej miłości, która w was poprzez Moją miłość i poprzez Mnie płonąć będzie, a w zjednoczeniu z wami wypali grzech waszej duszy.
- Patrz wytrwale w Moje oczy, których przenikające spojrzenie oślepia szatana… Ja chcę, abyście w waszych walkach ściśle ze Mną złączeni i polegając na Mnie, zawsze patrzyli w górę!...
- Codzienne ofiarowanie. Matka Boża: Ofiarujcie swoją codzienną pracę na cześć Bożą! Jeżeli jesteście w stanie łaski, także wówczas, poprzez to ofiarowanie wzmaga się oślepienie szatana. Żyjcie zatem w Mojej łasce, aby oślepienie szatana powiększyło się coraz bardziej i aby się rozciągało na coraz to większe obszary! Liczne łaski, które wam daję, jeżeli je dobrze użyjecie – a powinniście je także coraz więcej i lepiej używać – spowodują w następstwie poprawę wielu dusz. Poprzez nielicznych, poprzez maluczkich musi rozpocząć się ten wielki wylew łaski, która poruszy świat. Każdy, kto to posłannictwo do ręki otrzyma, powinien je przyjąć jako zaproszenie i nikt nie powinien się przed nim wzbraniać lub od niego wymawiać. Wy wszyscy jesteście moimi dziećmi, a ja jestem Matką dla wszystkich!
- Proście świętego Józefa, Najczystszego Oblubieńca! On będzie szukał przytułku w sercach ludzkich dla Mojego Płomienia Miłości! Moje dzieci, słuchajcie, ramię Mojego Boskiego Syna jest podniesione do uderzenia. Nie mogę go już prawie powstrzymać. Pomóżcie mi! – Jeżeli przyjmiecie Mój Płomień Miłości, wspólnie uratujemy świat!
Wartość
cierpienia
JEZUS CHRYSTUS : Kiedyście
się narodzili, wpisałem na pergaminie waszego życia również i cierpienie.
Obecnie wyjaśnię jego wartość. Im bardziej zbliżacie się do Mnie, tym więcej
rozjaśnia Mój blask wartość waszego cierpienia. I gdy do Mnie przyjdziecie,
wtedy będziecie mogli przed tronem Ducha Świętego przypatrywać się jego nigdy
nie ginącej wartości i piękności. Ja je tam jeszcze „rozwinę” i w połączeniu z
Moimi zasługami powstanie dla was przecudna zasługa, która zanurzy dusze wasze
w pełnym rozkoszy upojeniu. Przypomnij sobie tylko odbijanki, którymi się w swych
dziecięcych latach tak chętnie bawiłaś. Musiałaś je tylko zwilżyć, trochę
pocierać i już pojawiał się w pięknych kolorach wspaniały krajobraz, jakiś
książę, jakiś smok lub coś innego. Widzę, że patrzysz na mnie zdumiona. Moja
nauka jest prosta, dziecięca. Niebo należy do dusz dziecięcych, które niczego
nie analizują, do tych, którzy zdumiewając się darzą Mnie posłuchem i wiarą.
Zauważ, że nie mówię do was językiem uczonych. Ten jeszcze nikogo nie uświęcił.
Przyjmijcie Moją naukę, którą wszczepiłem już w wasze dziecięce dusze. Widzisz,
do nich należy Moje Królestwo.
Elżbieta : - Gdy On to
mówił, wydawały się Jego słowa tak bardzo stopione ze słowami Najświętszej
Panny, jak gdyby były całkiem jedne i te same.
W
obecnej burzy
JEZUS CHRYSTUS : Wiedz, że
ziemia jest obecnie podobna do natury przed burzą. Można ją też porównać z
wulkanem, gdy wybucha, dusi, uśmierca i oślepia tym unoszącym się piekielnym
dymem i swoim opadającym popiołem; trzęsienie tego wulkanu zamienia wszystko
wokoło w ruiny. Takie jest obecnie straszne położenie ziemi. Krater nienawiści
gotuje się. Jego śmiertelny, siarkę zawierający popiół chce doprowadzić te, na
obraz Boży stworzone dusze ludzkie, do stanu bladego strachu.
MATKA BOŻA : Ale Mój
Płomień Miłości jest bliski zapalenia się. Ja, piękny promień jutrzenki,
oślepię szatana. Uwolnię ludzkość od tej grzesznej, dymnej lawy nienawiści.
Dusze wybrane będą musiały pokonać księcia ciemności. Będzie to straszna burza.
Nie, nie burza, lecz orkan, który wszystko spustoszy! On chce nawet zniszczyć
wiarę i ufność wybranych. W tej obecnie szykującej się burzy będę zawsze przy
was i z wami. Jestem waszą Matką. Mogę i chcę wam pomóc. Wszędzie będziecie
zauważać rozbłyskujące niebo i ziemię oświetlające światło Mojego Płomienia
Miłości, którym przebudzę nawet ospałe i ponure dusze.
Wrogowie
Mojego Płomienia Miłości
MATKA BOŻA : Ty rozumiesz,
prawda, co ci teraz powiedziałam? Szukajcie Mojego Płomienia Miłości wraz ze
Św. Józefem na drogach betlejemskiego schroniska. Uchodzimy przed nienawiścią Heroda.
Czy wiesz, kim będą ci prześladowcy? Będą to tchórze, ci którzy boją się o
swoje wygody, mentorzy, różni mędrkowie, ataki nikczemnych duchów. Ci
prześladują Mój Płomień Miłości, jak niegdyś Herod Ciało niewinnego Dzieciątka
Jezus. Ale podobnie jak wówczas wziął Ojciec Niebieski Dziecię Jezus w Swoją
opiekę, tak teraz strzec będzie Mego Płomienia Miłości. Ojciec Niebieski będzie
troszczyć się o Niego.
Elżbieta : - Te słowa
Najświętszej Panny brzmiały tak wstrząsająco, jak jeszcze nigdy dotąd. Miałam przy
tym wrażenie, że Ona jest Królową, potężną władczynią świata, przed Którą
ludzkość pokornie i skruszona padnie na kolana. – Po krótkim milczeniu odezwała
się znowu w moim wnętrzu:
MATKA BOŻA: Widzisz, Moje
dziecko, Ja was podnoszę wzwyż i prowadzę was do wiecznej Ojczyzny, którą Mój
Boski Syn zdobył wam za cenę niezmierzonych cierpień.
Elżbieta : - W takim tonie
nie słyszałam nigdy mówiącej Najświętszej Panny. Jej ton był stanowczy, pełen
majestatu i potęgi. Tego nie da się wyrazić słowami, z jak niezmiernym
zdumieniem i drżeniem tego słuchałam. Po kilkuminutowym milczeniu mówiła już
zupełnie innym, w Jej zwykłym macierzyńskim tonie, z łagodną czułością,
wzruszona:
MATKA BOŻA : Nie trwóż
się, zaufaj Mej matczynej potędze!
_____________________
KORONKA DO PŁOMIENIA MIŁOŚCI
NIEPOKALANEGO SERCA MARYI
Na cześć pięciu Ran Pana Jezusa żegnamy się pięć
razy:
W Imię Ojca i Syna i Ducha ŚSw. Amen.
Na dużych paciorkach:
Pełne Boleści i Niepokalane Serce Maryi,
proś za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.
Na małych paciorkach:
Matko ratuj nas, przez Płomień Miłości
Twojego Niepokalanego Serca!
Na zakończenie: (3x)
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,
jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki
wieków. Amen.
*Matko Boża, rozlej na całą ludzkość działanie
łaski Twojego Płomienia Miłości teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.
opracowanie własne. Źródło; internet
Congregavit nos in unum Christi amor ________________________________